"Kosmiczne pociągi" nad Polską. Warto tej nocy spojrzeć w niebo

9 cze 2024
Starlink
"Kosmiczne pociągi" nad Polską. Warto tej nocy spojrzeć w niebo

W nocy z 8 na 9 czerwca nad Polską będzie można zaobserwować spektakularne zjawisko. - Może dojść do sytuacji, w której zobaczymy na niebie dwa różne kosmiczne pociągi jednocześnie - zapowiedział Zbigniew Zając z portalu nocneniebo.pl. Chodzi oczywiście o przelot Starlinków.

W sobotę 8 czerwca o godzinie 3:56 czasu polskiego z Cape Canaveral na Florydzie wystartowała misja Starlink G10-1. Rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę 22 satelity Starlink. Nieco ponad 11 godzin później o 14:58 czasu polskiego wystartowała kolejna misja Starlink. Tym razem oznaczono ją numerem G8-8. Wyniosła ona na orbitę aż 20 nowych satelitów telekomunikacyjnych od SpaceX. Oznacza to, że już tej nocy nad Polską będzie można oglądać nie jeden, a dwa "kosmiczne pociągi".

Zobacz wideo Sławomir Muturi: Nie można drogą bogacenia się dojść do wolności finansowej

Warto tej nocy spojrzeć w niebo. Elon Musk szykuje kolejny spektakl

Obie misje będą miały podobną trasę przelotu. Będą leciały w odstępie około kilku minut od siebie. W przypadku serii G10-1 pierwszy przelot zaplanowany został na godzinę 23:37. Kolejny o godzinie 1:09. Starlinki przelecą z południowego zachodu w kierunku wschodnim. - Wysokość przelotu będzie uzależniona od miejsca prowadzenia obserwacji. Im dalej na południe, tym przeloty będą wyższe. Cały lot formacji satelitów Starlink potrwa 6 minut - poinformował Zbigniew Zając z kanału Nocne Niebo. 

Jak podkreślił Zając, nadchodzącej nocy "może dojść do sytuacji, w której zobaczymy na niebie dwa różne kosmiczne pociągi jednocześnie". Kolejna seria, czyli G8-8, która na orbitę została wyniesiona najpóźniej, będzie widoczna o 23:46, czyli zaledwie kilka minut po przelocie serii G10-1. Kolejny przelot Starlinków z ostatniej serii zobaczymy planowo o 1:18. Tym razem, podobnie jak w przypadku wcześniejszej grupy, satelity będą "goniły" te z serii G10-1. 

Jak wyglądają kosmiczne pociągi?

Starlinki wyglądają jak małe, niebieskie lśniące punkciki pomiędzy gwiazdami. Charakteryzuje je niewielka odległość pomiędzy jedną a drugą satelitą. Suną po niebie bardzo blisko siebie w idealnym szyku, stąd określenie kosmiczne pociągi. Warto podkreślić, że do obserwacji Starlinków nie są potrzebne żadne dodatkowe sprzęty. Aby jednak lepiej doświadczyć tego zjawiska, warto zaopatrzyć się w lornetkę. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości