Poważna zmiana w rankingu WTA po porażce Igi Świątek ...
Interia partnerem medialnym PKOl I Partner merytoryczny: Eleven Sports
Iga Świątek w półfinale turnieju WTA w Cincinnati przegrała z Aryną Sabalenką, która w poniedziałkowy wieczór stanie przed szansą wygrania imprezy. Białorusinka niezależnie od wyniku starcia z Jessiką Pegulą i tak ma ogromne powody do zadowolenia, ponieważ dzięki zwycięstwu z Polką poważnie "namieszała" w rankingu WTA. W najnowszym zestawieniu dojdzie bowiem do dużej roszady w czołówce.
Aryna Sabalenka i Iga Świątek/MATTHEW STOCKMAN/DYLAN BUELL/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP/AFP
Iga Świątek po pokonaniu Warwary Graczowej, Marty Kostiuk oraz Mirry Andriejewej zameldowała się w półfinale turnieju w Cincinnati, gdzie przyszło jej zmierzyć się z Aryną Sabalenką. Górą była Białorusinka, która wygrała 6:3, 6:3 i już w poniedziałkowy wieczór zagra z Jessiką Pegulą o triumf w całej imprezie. Po spotkaniu nie kryła radości z powodu pokonania Polki, ale też doceniła jej postawę na korcie.
"W końcu przebiłam ścianę. Jestem ekstremalnie szczęśliwa. To był bardzo trudny mecz przeciwko Idze. Dziękuję za wasze wsparcie na trybunach. Dziś Iga pokazała, dlaczego jest numerem jeden światowego rankingu. Ona nigdy nie złoży broni, zawsze będzie walczyć" - mówiła zawodniczka z Mińska.
Świątek z kolei podczas rozmowy z dziennikarzami przyznała, że jej rywalka zagrała lepiej, a ona sama popełniła za dużo błędów. Mimo to cieszy ją fakt, że mogła poćwiczyć na nawierzchni twardej przed zbliżającym się wielkoszlemowym turniejem.
Jestem zadowolona, że mogłam zagrać na twardej nawierzchni przed US Open. Teraz skupiam się na tym, co zrobić lepiej, aby dobrze zagrać w Nowym Jorku
~ powiedziała.
Aryna Sabalenka wyprzedzi Coco Gauff w rankingu
Po turnieju w Cincinnati Sabalenka będzie miała na swoim koncie co najmniej 7666 punktów (a jeśli wygra z Pegulą, 8016), z kolei Gauff, która broniła tytułu przed rokiem, a tym samym wielu punktów, będzie miała 6743 "oczka". Tuż za plecami Amerykanki z 5931 punktami na koncie czai się Jelena Rybakina, która podobnie jak Gauff, z Cincinnati pożegnała się już po drugiej rundzie.
Niezmiennie liderką światowego zestawienia pozostaje Iga Świątek, która z 10695 punktami na swoim koncie może spokojnie przyglądać się, jak jej rywalki walczą o miejsce na podium rankingu. Polka przed rokiem w Cincinnati również przegrała w półfinale (tam pokonała ją Gauff), przez co po tegorocznej imprezie na jej konto powędruje zaledwie 40 punktów. A to oznacza, że Sabalenka odrobiła już 260 "oczek" do Polki. Jeśli wygra z Pegulą, jej strata do raszynianki będzie wynosiła 2679 punktów.
Sabalenka pokonuje Igę Świątek w Cincinnati Open. Skrót meczu. WIDEO/PRESS ASSOCIATION /© 2024 Associated Press
Aryna Sabalenka i Iga Świątek/MATTHEW STOCKMAN / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP
Aryna Sabalenka/PAP/Marcin Cholewiński/PAP
Coco Gauff/Brennan Asplen/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP/AFP
Zobacz także