Szwajcaria wzywa ONZ do dyskusji o geoinżynierii słonecznej ...
Kontrowersje wokół geoinżynierii słonecznej. Szwajcaria wzywa do debaty
Geoinżynieria słoneczna to kontrowersyjna technologia. Zakłada ona, że wzrost średniej temperatury na świecie można zahamować, jeśli udałoby się zmniejszyć ilość światła słonecznego docierającego na Ziemię — wyjaśnia "Rzeczpospolita". Zwolennicy przekonują, że możemy zyskać więcej czasu na zmniejszenie emisji CO2 i zahamowanie globalnego ocieplenia. Natomiast przeciwnicy uważają, że rozwiązanie to może doprowadzić do nieoczekiwanych, i potencjalnie tragicznych skutków dla całej planety.
Szwajcaria chce rozpocząć debatę pod patronatem ONZ o geoinżynierii słonecznej. Zaapelowała ona, by Organizacja Narodów Zjednoczonych stworzyła specjalny zespół, który zbada korzyści i zagrożenia związane z ewentualnym zastosowaniem tej technologii.
Szwajcaria zainicjowała ogólnoświatową debatę na temat tego, czy grupa ekspertów ONZ powinna zbadać ryzyko, korzyści i niepewności związane z sięgnięciem po geoinżynierię słoneczną.
Propozycja Szwajcarów będzie omawiana podczas sesji Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska w Nairobi w Kenii "To technologia, która ma na celu naśladowanie skutków dużej erupcji wulkanu poprzez wypełnienie atmosfery cząsteczkami dwutlenku siarki, odbijającymi część ciepła i światła słonecznego z powrotem w przestrzeń kosmiczną" – podkreślono.
Mary Church z Centrum Międzynarodowego Prawa Ochrony Środowiska (CIEL) wyraża obawy, że zlecenie przez UNEP przygotowania raportu i powołania grupy ekspertów ds. SRM (Solar Radiation Management) może nie tylko podważyć istniejące moratorium ws. geoinżynierii słonecznej, ale także niezamierzony sposób legitymizować opóźnianie działań na rzecz wycofywania paliw kopalnych.
Zobacz również: Co trzy tygodnie dochodzi tu do katastrofy, która kosztuje co najmniej mld dol. Powodem ocieplający się klimat"Istnieją pewne obszary, które społeczność międzynarodowa słusznie uznała za po prostu niedostępne – to między innymi eugenika, klonowanie ludzi i broń chemiczna. Geoinżynieria słoneczna znajduje się na tej liście. Trzeba się z tym zgodzić, zanim pozornie nieszkodliwe rozmowy sprowadzą nas na bardzo śliską drogę w kierunku wdrożenia tej technologii" – podkreśla Church.
Pamiętajmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Szwajcaria proponuje rozmowy na temat geoinżynierii słonecznej. W 2019 r. podczas sesji Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska, szwajcarska delegacja przedstawiła projekt rezolucji w sprawie uregulowania kwestii stosowania technik geoinżynieryjnych, które mają być testowane i wykorzystywane na dużą skalę w walce z ociepleniem klimatu.
Propozycja ta wzywała do oceny potencjalnych metod i ram zarządzania technikami geoinżynierii, a także do powołania komisji, która miała przedstawić wyniki badań w tej kwestii do sierpnia 2020 r.. Jak zaznaczono, był to krok w kierunku stworzenia międzynarodowej regulacji dotyczącej tej kontrowersyjnej technologii.
"Istnieje ryzyko, że geoinżynieria może zostać zastosowana przez kogoś, nad kim nie ma międzynarodowej kontroli i jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni"– mówił w 2019 r. w wywiadzie dla "Climate Home News", Franz Perrez, szef działu spraw międzynarodowych w Szwajcarskim Federalnym Urzędzie ds. Środowiska.
Niektórzy już testują zarządzanie promieniowaniem słonecznym. Badania naukowe w tym zakresie już trwają. Nie możemy zamykać oczu i mówić, że to jest tylko science fiction
– dodał.
Zobacz również: Rolnictwo w obliczu zmiany klimatu oraz jego dostosowanie do skutków kryzysu klimatycznegoJednak pomimo tych obaw, temat został ostatecznie zablokowany przez Stany Zjednoczone i Arabię Saudyjską.
W 2022 r. blisko 500 naukowców podpisało apel w sprawie stworzenia umowy o nieużywaniu geoinżynierii słonecznej. Dokument ten zakładał brak finansowania publicznego, wdrażania, patentów, eksperymentów oraz wsparcia tej technologii na forach międzynarodowych.
Źródło: The Guardia, rp.pl
