Donald Trump postrzelony podczas kampanii wyborczej. Zginęły ...

14 lip 2024
Trump
Przebieg zamachu na Donalda Trumpa

Do ataku doszło około 50 kilometrów od Pittsburgha. Trump, po usłyszeniu strzałów, upadł na ziemię trzymając się za ucho, po czym został osłonięty przez agentów Secret Service. Były prezydent z zakrwawioną twarzą wstał o własnych siłach, gestykulując w stronę tłumu, który odpowiedział skandowaniem "USA!". Wkrótce potem służby bezpieczeństwa odpowiedziały ogniem, neutralizując napastnika.

Rzecznik Trumpa, Steven Cheung, potwierdził, że były prezydent nie doznał poważniejszych obrażeń. Secret Service w swoim oświadczeniu poinformowało, że zamachowiec strzelał z podwyższonego miejsca poza miejscem zgromadzenia i został zastrzelony przez służby. W wyniku ataku zginął także jeden z uczestników wiecu, a dwie osoby są w stanie krytycznym.

Świadkowie o zamachu

Jeden ze świadków, udzielający wywiadu dla BBC, relacjonował, że widział napastnika przygotowującego się do strzału z dachu pobliskiego budynku. Ludzie stojący w pobliżu próbowali wskazać policji zamachowca na kilka minut przed oddaniem strzałów. Nagrania zamieszczone na platformie X pokazały ciało domniemanego zamachowca leżące na dachu budynku. Prokurator hrabstwa Butler, Richard Goldinger, zapowiedział, że śledztwo będzie badać, jak napastnik mógł znaleźć się w tym miejscu.

Oświadczenie Trumpa

Donald Trump wyraził swoje oburzenie atakiem, pisząc: „To niewiarygodne, że coś takiego mogło mieć miejsce w naszym kraju. Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak. Było dużo krwawienia i wtedy zrozumiałem, co się dzieje. BOŻE BŁOGOSŁAW AMERYKĘ!”. Trump podziękował służbom za szybką reakcję i złożył kondolencje rodzinom ofiar.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Prezydent Joe Biden w krótkim wystąpieniu telewizyjnym potępił akt przemocy, apelując o jedność i konieczność przeciwdziałania takim wydarzeniom. „W Ameryce nie ma miejsca na tego rodzaju przemoc. Musimy zjednoczyć ten kraj. Nie możemy pozwolić, aby coś takiego się wydarzało,” powiedział Biden. Prezydent zapowiedział również, że skontaktuje się z Trumpem, aby osobiście przekazać swoje wsparcie.

Atak potępili również inni politycy z obu partii, w tym spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, lider większości w Senacie Chuck Schumer oraz byli prezydenci Barack Obama, George W. Bush i Bill Clinton. Elon Musk wyraził swoje pełne poparcie dla Trumpa i wezwał do dymisji szefa Secret Service.

Sobotni wiec miał być ostatnim wystąpieniem Trumpa przed konwencją wyborczą Republikanów w Milwaukee, na której miał zostać oficjalnie ogłoszony kandydatem partii na prezydenta. Spekulowano również, że Trump planował ogłosić swojego kandydata na wiceprezydenta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Czytaj dalej
Podobne wiadomości