Były prezydent USA Donald Trump został ranny podczas sobotniego wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii. Trump padł na ziemię podczas przemówienia, trzymając się za głowę, po czym został eskortowany do swojego samochodu przez agentów Secret Service. "Wszystko z nim w porządku" - przekazuje sztab byłego prezydenta.
Były prezydent upadł na ziemię, trzymając się za bok głowy. Jednocześnie słychać było odgłosy przypominające serię strzałów. Trump wstał na nogi o własnych siłach, machając pięścią w stronę tłumu i został odprowadzony do samochodu przez agentów Secret Service. Na jego głowie widać było ślady krwi.
Najnowsze informacje są takie, że były przywódca USA został ranny w ucho, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Z prezydentem Trumpem jest wszystko w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej - podał w oświadczeniu sztab kampanii Donalda Trumpa. Z nagrania z incydentu wynika, że zamachowiec został zneutralizowany.
Film udostępnił też właściciel platformy X (dawnego Twittera) Elon Musk, który napisał: "W pełni popieram prezydenta Trumpa i mam nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia."
Prezydent Trump dziękuje organom prawa za ich szybkie działania podczas tego haniebnego zdarzenia. Wszystko z nim w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej. Wkrótce podamy więcej szczegółów - powiadomił w oświadczeniu sztab wyborczy byłego prezydenta.
Chroniąca Trumpa Secret Service przekazała, że Trump jest bezpieczny. Na nagraniu z incydentu słychać było, jak funkcjonariusze mówią, że "strzelec padł na ziemię". Były doradca Trumpa, David Urban, powiedział stacji CNN, że napastnik - stojący w drugim rzędzie widowni - został postrzelony w głowę.
Donald Trump został draśnięty kulą, ale jest bezpieczny, zaś zamachowiec nie żyje - podała w sobotę dziennikarka "Washington Post", cytując lokalnego prokuratora okręgowego Richarda Goldingera. Nie żyje także jeden z widzów, a inny został poważnie ranny.
Prokurator okręgowy hrabstwa Butler Richard Goldinger mówi mi, że Trump został draśnięty pociskiem, ale jest bezpieczny. Jeden z widzów został zabity, strzelec nie żyje. Inna osoba jest w poważnym stanie - napisała Kornfield na platformie X.
Wcześniej prokurator podał podobne informacje miejscowej telewizji. Na nagraniu wideo zamieszczonym na platformie widać, jak służby wynoszą nieruchome ciało jednego z widzów, który podczas wystąpienia Trumpa w Butler stał kilka metrów za byłym prezydentem.
Artykuł jest aktualizowany. Więcej informacji wkrótce.