Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Mowa już o ponad 2270 ofiarach ...

6 lut 2023

Ponad 2270 osób zginęło w trzęsieniu ziemi, jakie nad ranem nawiedziło południową Turcję i północną Surię. Siłę wstrząsów oszacowano na maginitudę 7,8. Ziemia zatrzęsła się, kiedy ludzie spali. Ok. 10:30 doszło do wstrząsów wtórnych. Ekipy ratownicze walczą z czasem. Tysiące budynków zawaliło się, pod gruzami są uwięzieni ludzie, którzy czekają na ratunek. Niestety, należy się spodziewać, że bilans ofiar w kolejnych godzinach i dniach będzie rósł. Najnowsze informacje z akcji ratowniczej zbieramy dla was w naszej relacji.

Aby odświeżyć stronę wciśnij F5przeciągnij ją w dół lub włącz automatyczne odświeżanie :

Obecnie nie posiadamy informacji, by obywatele polscy mieli ucierpieć podczas porannego trzęsienia ziemi - przekazało po południu MSZ. Jak dodał resort dyplomacji, polskie placówki konsularne w Turcji monitorują sytuację oraz są w stałym kontakcie z władzami lokalnymi.

Ciężka grupa poszukiwawczo-ratownicza Państwowej Straży Pożarnej dziś poleci do Turcji w związku z tragicznym trzęsieniem ziemi, do jakiego doszło w południowo-wschodniej części kraju. Kataklizm miał też miejsce w północnej Syrii. O tych tragicznych wydarzeniach mówił w Radiu RMF24 dr Wojciech Wilk, prezes Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej i ekspert ONZ ds. rozwiązywania kryzysów humanitarnych.

Wilk: Leżącym pod gruzami grozi hipotermia

Najnowsze dane z Turcji mówią z 1498 zabitych.

Wcześniejsze dane z Syrii to 783 ofiary.

Razem daje to tragiczną liczbę 2272 ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii.

Do Turcji na misję ratowniczą po trzęsieniu ziemi wyleci w poniedziałek grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR Poland - 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i 8 wyszkolonych psów. Wraz ze strażakami na misję poleci pięć osób z Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej.

Jako jedyni lądujemy w samym epicentrum, na lotnisku, które będzie jak najbliżej epicentrum tego zdarzenia - powiedział przed wylotem gen. brygady Andrzej Bartkowiak, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Potwierdził, że chodzi o lotnisko w Gaziantep.

Lecimy po to, żeby ratować ludzi - zaznaczył Bartkowiak.

Najnowsze tragiczne dane mówią 1900 ofiarach trzęsienia ziemi.

W Turcji zginęło 1121 osób.

W Syrii zginęło 783 osoby.

Nasi żołnierze stacjonujący w Turcji są bezpieczni - zapewnił w rozmowie z RMF FM kapitan Kamil Wycech z Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Blisko 100 wojskowych z Polski pełni służbę w bazie Incirlik koło Adany. To niespełna 150 kilometrów od epicentrum trzęsienia.

Kapitan Wycech relacjonuje, że w nocy wstrząsy obudziły polskich żołnierzy, wyszli z parterowego budynku, w którym stacjonują. To było bujanie, jakbyśmy byli na wodzie - mówił oficer.

Lotnisko w bazie wojskowej działa. W pobliskiej Adanie rano zawieszono loty. W mieście zawalił się między innymi jeden wieżowiec.

W wyniku trzęsienia ziemi zawalił się częściowo liczący ponad 2000 lat zamek Gaziantep w Turcji. To cytadela z czasów rzymskich. 

Potężne jęzory ognia widać na filmie, obrazującym przerwany gazociąg i płonący wydobywający się z niego gaz w miejscowości Hatay.

"Niepokój o bliskich, problemy z łącznością i komunikacją, lęk przed wstrząsami wtórnymi - te uczucia towarzyszą teraz wszystkim osobom mieszkającym w Turcji. Trzęsienia ziemi o takiej skali nie było od bardzo dawna" - mówiła w Radiu RMF24 mieszkająca od kilkunastu lat w Turcji Polka, Agata Bromberek.

Około godz. 16-17 do Turcji wylecą polscy strażacy. Zabierają ze sobą sprzęt poszukiwawczy, sprzęt do rozbudowy obozowiska i do stabilizacji konstrukcji uszkodzonych budynków - tak, aby mogli prowadzić samodzielnie działania na wyznaczonym odcinku bojowym przez siedem dni.

Pomoc zaoferowały ponadto Bułgaria, Francja, Grecja, Chorwacja, Holandia, Rumunia i Czechy.

Zobacz film, na którym widać, jak ratownicy wyciągają dziewczynkę spod gruzów domu w mieście Malatya.

Co najmniej 1790 osób zginęło w Turcji i w Syrii.

W samej Turcji mowa jest o 1014 ofiarach, w Syrii o 783.

Już ponad 1700 ofiar śmiertelnych potężnego trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii - podaje BBC.  

W Turcji doszczętnie zniszczonych zostało blisko 3 tysiące budynków. Wielopiętrowe bloki jak domki z kart dosłownie leżą na sobie. Na gruzach pracują tysiące osób.

Z kolei w Syrii mieszkańcy, którzy przeżyli skarżą się, że brakuje rąk do pomocy.

Tu jest uwięzionych 12 rodzin. Nikomu nie udało się wydostać. Wszyscy są tutaj w środku. Do tej pory nikt tu nie przyszedł zobaczyć, gdzie są ludzie. Nie ma obrony cywilnej. Pracujemy rękoma od 3 nad ranem - mówi pracujący na miejscu mężczyzna.

W region dotknięty kataklizmem jedzie pomoc z kilkudziesięciu krajów świata. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości