USA: Trump nominował "faworytkę Rosji"? Tulsi Gabbard ma zostać ...

6 godziny temu
Na czele Wywiadu Narodowego w nowej administracji zostanie Tulsi Gabbard, ogłosił Donald Trump. Była Demokratka znana jest z prorosyjskich poglądów, a Hillary Clinton zarzucała jej pracę na rzecz Rosji.

Tulsi Gabbard, 43-letnia polityk o indyjskim pochodzeniu, jest podpułkownikiem rezerwy Gwardii Narodowej i weteranką drugiej wojny w Zatoce Perskiej. Do niedawna związana była z Partią Demokratyczną, a w latach 2013-2016 była nawet wiceprzewodniczącą krajowego komitetu ugrupowania.

Tulsi Gabbard - Figure 1
Zdjęcia EURACTIV Poland

Była kongresmenka z Hawajów ubiegała się o nominację Demokratów w wyborach prezydenckich w latach 2016 i 2020, bez powodzenia. W 2020 r. w prawyborach uzyskała dopiero 7. miejsce, zdobywając 0,74 proc. głosów.

Z kolei w tym roku dołączyła do Republikanów i poparła Trumpa, mimo że w przeszłości nie wypowiadała się o nim zbyt pochlebnie. W 2018 nazwała go „suką Arabii Saudyjskiej”, ponieważ wyrażał się pochlebnie o Arabii po śmierci dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego, znanego z krytyki rządu Saudyjskiego.

Gabbard chwali Trumpa, Trump chwali Gabbard

Podczas minionej kampanii, wstępując w szeregi Republikanów, mówiła o kandydacie tego ugrupowania znacznie przychylniej. Twierdziła, że Trump „jest w stanie odmienić Partię Republikańską i sprawić, że znów będzie ona partią ludzi i partią pokoju”.

– Ta partia została powołana, aby walczyć z niewolnictwem i położyć mu kres. To partia zdrowego rozsądku, której przewodzi prezydent o ogromnej odwadze i sile, aby walczyć o pokój – zachwalała Trumpa.

Prezydent-elekt nie ma wątpliwości, że Gabbard sprawdzi się na nowym stanowisku. Docenia też jej krok, jakim było porzucenie Demokratów i przystąpienie do Republikanów.

„Przez ponad dwie dekady (w polityce – red.) Tulsi walczyła o nasz kraj i wolności wszystkich Amerykanów. Jako była kandydatka do nominacji prezydenckiej Demokratów ma szerokie poparcie w obu partiach, a teraz jest dumną Republikanką!”, napisał w komunikacie, w którym poinformował o nominacji Gabbard.

Tulsi Gabbard - Figure 2
Zdjęcia EURACTIV Poland

„Wiem, że Tulsi wniesie do naszej Wspólnoty Wywiadowczej nieustraszonego ducha, który od początku przyświeca jej wspaniałej karierze, i że będzie broniła naszych konstytucyjnych praw, zapewniając pokój poprzez siłę. Tulsi da nam wszystkim powody, abyśmy byli z niej dumni”, wyraził pewność.

„Faworytka Rosji”

Niepokój wielu obserwatorów w kontekście nominacji wywołują prorosyjskie poglądy nominowanej przez Trumpa polityk.

Przed zaatakowaniem Ukrainy w 2022 r. Rosja domagała się od USA i NATO udzielenia „gwarancji bezpieczeństwa”, czyli odpowiedzi na nadesłane postulaty, dotyczące głównie wycofania się NATO z Europy Wschodniej. W razie niesatysfakcjonującego odzewu groziła działaniami zbrojnymi.

Biały Dom stwierdził wtedy, że niektóre spośród rosyjskich postulatów są nie do przyjęcia, ale USA gotowe są do rozmowy. Żądania Kremla odrzucił też ówczesny szef NATO Jens Stoltenberg. Gabbard krytykowała wtedy prezydenta Joego Bidena i NATO za to, że „nie uznały uzasadnionych obaw Rosji dotyczących bezpieczeństwa”.

Sprzeciwiała się również sankcjom wobec Moskwy. Co więcej, twierdziła, że Rosja i USA „nie różnią się aż tak bardzo”, jeśli chodzi o traktowanie mediów. Powtarzała też kremlowską narrację o rzekomych amerykańskich biolaboratoriach w Ukrainie, gdzie miano prowadzić prace nad bronią biologiczną.

Tulsi Gabbard - Figure 3
Zdjęcia EURACTIV Poland

Były republikański kongresmen Adam Kinzinger zarzucił Gabbard zdradę stanu. Z kolei była Hillary Clinton już w 2019 r., gdy Gabbard zamierzała ubiegać się o nominację Demokratów w wyborach prezydenckich, sugerowała, że jest ona faworytką Kremla i agentką Moskwy, której kandydatura miała pomóc Rosji zmniejszyć prawdopodobieństwo zwycięstwa Partii Demokratycznej w wyborach.

– Nie żebym próbowała wytykać palcem, ale myślę, że (rosyjskie władze – red.) mają oko na kogoś, kto teraz startuje w prawyborach Demokratów i widzą w tej osobie swoją kandydatkę. To faworytka Rosjan – powiedziała Clinton o Gabbard.

Ta w 2020 r. pozwała byłą sekretarz stanu o zniesławienie, ale niedługo później wycofała pozew. Jej prawnicy tłumaczyli, że nie wynikało to ze zmiany zdania, a z tego, że w obliczu pandemii COVID-19 „trzeba się skupić na innych priorytetach, w tym na pokonaniu (w wyborach – red.) Donalda Trumpa”.

Co zrobi Senat?

Stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, na które Trump nominował Gabbard, jest jednym z wielu, w przypadku których nominacji musi zatwierdzić Senat.

W obecnym Senacie przewagę mają Republikanie, ale i tak Gabbard nie może być pewna, że obejmie powierzoną jej funkcję, bo większość senatorów stanowią politycy głównego nurtu, popierający utrzymanie wsparcia dla Ukrainy.

Bliski Donaldowi Trumpowi senator Markwayne Mullin stwierdził jednak w rozmowie z „Washington Post”, że spodziewa się, iż mimo wszelkich kontrowersji wokół jej osoby kandydatura Gabbard zostanie przegłosowana.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia