Silne trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Są setki ofiar śmiertelnych

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8 nawiedziło południowo-wschodnią Turcję. Według informacji podawanych przez władze zginęło ponad 280 osób. Także ponad 200 ofiar śmiertelnych jest w sąsiedniej Syrii. Trwa akcja ratunkowa.

[TEKST AKTUALIZOWANY]

Do trzęsienia doszło o godzinie 4:17 czasu lokalnego w poniedziałek (2:17 w Warszawie) na głębokości prawie 18 kilometrów. Epicentrum znajdowało w pobliżu miasta Gaziantep, zamieszkanego przez dwa miliony osób. 15 minut po pierwszym wstrząsie nastąpił kolejny - o mniejszej magnitudzie - 6,8. Runęło kilkadziesiąt budynków, wiele ofiar znajduje się pod gruzami.

Turcja. Silne trzęsienie ziemi.Turcja. Silne trzęsienie ziemi. Associated Press staff / AP / AP

Turcja. Silne trzęsienie ziemi. Wiele ofiar śmiertelnych

Pierwsze oficjalne przekazy mówiły o kilkunastu zmarłych, z późniejszych informacji władz wynikało, że zginęło ponad 50 osób. Agencja Reutera podawała, że w prowincji Malatya stwierdzono przynajmniej 23 ofiar śmiertelnych, 17 w Sanliurfa, sześć w Diyarbakir i pięć w Osmaniye.

Były obawy, że liczba ofiar będzie jeszcze rosnąć i tak się niestety stało. Tuż przed 6:00 polskiego czasu władze podawały nowy tragiczny bilans: 76 ofiar śmiertelnych i 400 rannych. Kataklizmem dotkniętych zostało 10 dużych miast: Gaziantep, Kahramanmaras, Hatay, Osmaniye, Adiyaman, Malatya, Sanliurfa, Adana, Diyarbakir i Kilis. Najnowsze doniesienia mówią o 284 zmarłych.

Syria też dotknięta trzęsieniem, setki osób nie żyją

Wstrząsy były odczuwalne także w Libanie, Syrii i Cyprze, a nawet Strefie Gazy. Są również doniesienia o uszkodzonych budynkach w Syrii, gdzie zginąć miało już 245 osób. Rannych w tym kraju jest ponad 600 osób.

Turcja leży na terenie aktywnym sejsmicznie. Dzisiejsze trzęsienie było jednym z najsilniejszych w tym regionie od co najmniej stu lat. W trzęsieniu z 1999 roku, które uderzyło na północnym zachodzie kraju, zmarło ponad 17 tysięcy osób. 

USA zapowiadają pomoc

Tureckie władze ogłosiły "alarm poziomu 4", co oznacza, że potrzebna będzie pomoc międzynarodowa - podał Reuters. Turecka agencja ds. zarządzania katastrofami wezwała już do takiego wsparcia. 

Gotowość do pomocy zadeklarowali Amerykanie. Przekazał to doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. "Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone dzisiejszym niszczycielskim trzęsieniem ziemi w Turcji i Syrii. Jestem w kontakcie z tureckimi władzami, aby przekazać, że jesteśmy gotowi udzielić wszelkiej potrzebnej pomocy. Będziemy nadal ściśle monitorować sytuację we współpracy z Turcją" - napisał w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze. 

Sytuacja w Syrii, gdzie trwa wojna domowa, może być jeszcze trudniejsza niż w Turcji. Tam trzęsienie dotknęło przede wszystkim region kontrolowany przez siły opozycyjne, gdzie, jak podkreśla Associated Press, przebywają 4 miliony wewnętrznych syryjskich uchodźców, żyjących często w i tak trudnych warunkach. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia