NASA zwołuje konferencję ws. UFO. Naukowcy pracowali przez ...

W 2022 roku NASA zleciła niezależnemu zespołu badawczemu przyjrzenie się bliżej niezidentyfikowanym zjawiskom anomalnym (UAP), popularnie nazywanymi UFO, choć od tego nazewnictwa się odchodzi, bo mocno kojarzy się z cywilizacją pozaziemską. Liderzy NASA, w tym administrator agencji Bill Nelson oraz przewodniczący grupy badawczej UAP, David Spergel w czwartek o 10:00 czasu wschodnioamerykańskiego (czyli o 16:00 czasu polskiego) przedstawiają efekty badania. Pół godziny przed ich wystąpieniem opublikowany zostanie pełny raport.  

NASA podkreślała w komunikacie, że "obecnie istnieje ograniczona liczba wysokiej jakości obserwacji UAP, co uniemożliwia wyciągnięcie jednoznacznych wniosków naukowych na temat ich natury". W tym kontekście mowa o wszystkich "obserwacje zdarzeń na niebie, których z naukowego punktu widzenia nie można zidentyfikować jako samolotów lub znanych zjawisk naturalnych". Zapowiedziany raport ma zmienić spojrzenie na te zjawiska. Celem badania było bowiem wskazanie NASA o tym, jakie możliwe dane można zebrać w przyszłości, aby rzucić światło na naturę i pochodzenie UAP. Jednocześnie w komunikatach podkreślano, że raport "nie stanowi przeglądu ani oceny wcześniejszych, niemożliwych do zidentyfikowania obserwacji".  

W ostatnich tygodniach temat UFO i cywilizacji pozaziemskiej coraz wyraźniej pojawia się na świeczniku. W czerwcu David Charles Grusch, wojskowy, który jeszcze niedawno pracował dla amerykańskiego rządu, stwierdził, że USA odzyskały statki obcych. Kwestię niezidentyfikowanych obiektów latających badał także amerykański Kongres. Ponadto w lipcu trzech emerytowanych wojskowych oceniło na przesłuchaniu w Izbie Reprezentantów, że przypadki UFO stanowią problem dla bezpieczeństwa narodowego, a rząd USA był zbyt tajemniczy w tej sprawie.

Zresztą nie trzeba się cofać aż tak daleko. Kilka dni temu w meksykańskim kongresie ufolog Jaime Maussan pokazała gabloty ze "zwłokami kosmitów". Dziennikarz i ufolog, który zeznawał pod przysięgą, twierdził, że znaleziono je w peruwiańskiej kopalni. - Czy są kosmitami, czy nie, nie wiemy, ale byli inteligentni i żyli z nami. Powinni napisać historię na nowo - mówił. Sam Jaimie Maussan jest jednak kojarzony z nieprawdziwymi twierdzeniami na temat istot pozaziemskich.