Stracił syna, Łukasz Łakomy okazał mu wsparcie. To zostanie ...
Łukasz Łakomy strzelił w środę premierowego gola w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Trafienie Polak zadedykował koledze z drużyny, a konkretniej Meschackowi Elii, który w przeddzień meczu z VfB Stuttgart stracił syna.
Young Boys to jeden z trzech zespołów, które w pięciu kolejkach bieżącej edycji Ligi Mistrzów nie zdobyły ani jednego punktu. Z nadzieją na zainkasowanie pierwszych „oczek” gracze urzędującego mistrza Szwajcarii udali się do Stuttgartu, gdzie w środowy wieczór stanęli naprzeciw tamtejszego VfB.
Choć faworytem tego starcia byli gospodarze, to początek rywalizacji należał do przyjezdnych, którzy błyskawicznie otworzyli wynik zawodów. Futbolówkę w bramce strzeżonej przez Alexandera Nubela umieścił Łukasz Łakomy. Tym samym Polak zanotował debiutanckie trafienie w zmaganiach Ligi Mistrzów.
Strzelonego gola 23-latek zadedykował swojemu koledze z drużyny, Meschackowi Elii, unosząc w górę koszulkę z jego nazwiskiem.
Popularne
W przeddzień spotkania Ligi Mistrzów napastnik Young Boys dowiedział się o śmierci syna, o czym klub poinformował w oficjalnym komunikacie. Z tego względu zawodnik opuścił przebywającą w Niemczech drużynę i udał się do Demokratycznej Republiki Konga, gdzie doszło do tragedii.
27-latek może liczyć na wsparcie ze strony swoich kolegów z zespołu, którzy w środowy wieczór wyszli na boisko, trzymając w rękach żałobne flagi. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego na stadionie zapanowała również minuta ciszy.
Young Boys' Lukasz Lakomy dedicated his goal to team-mate Meschak Elia who lost his son yesterday after a short illness❤️ pic.twitter.com/GtiePLIxV7
— Match of the Day (@BBCMOTD) December 11, 2024