Jak wybory do PE wpłynęły na szanse Ursuli von der Leyen na ...

10 cze 2024

Tyle że głosowanie jest tajne i nie można liczyć na 100-procentowe poparcie. — Margines nielojalności szacowany jest na 10-15 proc. — mówi nieoficjalnie dyplomata jednego z państw UE. Co zbliża niebezpiecznie do granicy wymaganej traktatem. Dlatego z pewnością von der Leyen będzie zabiegać o dodatkowe głosy. Z jednej strony może próbować u Zielonych, bardzo osłabionych w tych wyborach, więc być może zainteresowanych układem, który zmuszałby von der Leyen do okazania wdzięczności w postaci korzystnych dla ekologów punktów programowych. Z drugiej strony wiadomo, że Niemka zabiega o sympatię niektórych przedstawicieli skrajnej prawicy, w tym przede wszystkim ugrupowania włoskiej premier Giorgii Meloni. EPL ustawiła trzy czerwone linie dla współpracy z innymi: trzeba być proeuropejskim, proukraińskim i nie łamać praworządności. Zdaniem von der Leyen, ale także szefa EPL Manfreda Webera, partia Meloni te warunki spełnia.

Czytaj więcej

Debata liderów w PE

Wybory do PE. Chadecja skręca w prawo

Europejska chadecja nie wyklucza budowania koalicji z niektórymi przedstawicielami skrajnej prawicy – wynika z zapowiedzi Ursuli von der Leyen, kandydatki na przewodniczącą KE.

Pewne wątpliwości dotyczą pozostałych kandydatów. Przeciwko byłemu portugalskiemu premierowi toczy się postępowanie, po tym jak ujawniono korupcję w jego otoczeniu. I choć jemu samemu zarzutów nie postawiono, to jednak sprawa jest niezakończona a z jego kandydaturą wiąże się pewno ryzyko. Ale socjaliści upierają się, że ma być to Costa. Faktem jest, że nie mają innych dobrych, i chętnych kandydatów, w gronie obecnych, czy niedawnych lewicowych premierów. Wymieniana czasem jako kandydatka Mette Frederiksen, premier Danii, uznawana jest przez znaczą część lewicy za zbyt prawicową, bo prowadzi ostrą politykę antyimigracyjną.

Wreszcie Kaja Kallas, premier Estonii, nie budzi entuzjazmu części polityków z Europy Południowej, którzy argumentują, że jest zbyt skupiona na Rosji i może zaniedbać inne regiony świata. Większość jednak sądzi, że to bardzo dobra kandydatka — wyrazista, komunikatywna, doświadczona i lubiana w unijnych stolicach. Poza tym przez ostatnie 10 lat stanowisko wysokiego przedstawiciela sprawowali politycy Europy Południowej, przyszedł więc czas na zmianę warty.

Po wyborach do Parlamentu Europejskiego: Co zrobi Emmanuel Macron?

Jedyną niewiadomą w tym całym układzie pozostaje zachowanie Emmanuela Macrona. Prezydent Francji znany jest z zaskakujących ruchów i nikt nie wie, dlaczego wyznaczył datę przedterminowych wyborów do Zgromadzenia Narodowego w ten sposób, że ich druga tura przypada 30 czerwca — dwa dni po szczycie UE, na którym mają zapaść decyzje dotyczące obsady wysokich stanowisk. Czy Macron wstrzyma się z zawarciem porozumienia, by nie stwarzać wrażenia we Francji, że znów sponsoruje jakiś układ partii głównego nurtu, dla których jedyną alternatywą jest skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen? Czy wręcz przeciwnie: chce właśnie takiego szerokiego porozumienia, żeby pozyskać w drugiej turze i głosy socjalistów i centroprawicy, zjednoczone przeciwko radykałom.

Czytaj więcej

Emmanuel Macron
Czytaj dalej
Podobne wiadomości