Wypadek z udziałem Viki Gabor. Ojciec 16-latki trafił do szpitala, a ...

13 cze 2024
Viki Gabor

Do wypadku doszło we wtorek 11 czerwca na warszawskiej Ochocie ok. godziny 10. Dwaj kierowcy mieli zajechać sobie drogę, po czym miało dojść między nimi do awantury. Jednym z nich był ojciec Viki Gabor. Młoda wokalistka była w tamtym momencie w samochodzie.

Zobacz wideo Na jakie przyjemności pozwala sobie Viki Gabor? Nie da się tego kupić

Ojciec Viki Gabor ofiarą wypadku w Warszawie. W wyniku ataku trafił do szpitala

Kierowcy mieli zajechać sobie drogę na Al. Jerozolimskich na wysokości Blue City. Jak informuje portal MiejskiReporter.pl w pewnym momencie doszło do ataku na ojca piosenkarki Viki Gabor. Mężczyźni mieli się szarpać, a 53-letni poszkodowany zostać uderzony i popsikany gazem. Ojciec wokalistki trafił z obrażeniami ciała do szpitala. Tam stracił przytomność.

Policja potwierdziła zdarzenie. 34-letni podejrzany został zatrzymany przez policję. - Potwierdzam zdarzenie, w którym doszło do awantury między dwoma kierującymi samochodami na Alejach Jerozolimskich. Na miejsce został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał 53-letniego mężczyznę do szpitala - powiedział st. post. Rafał Wieczorek, oficer prasowy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.

Viki Gabor również poszkodowana. Menedżer piosenkarki zabrał głos: To był brutalny atak

Po otrzymaniu telefonu od 16-letniej wokalistki na miejscu zdarzenia pojawił się jej menedżer Oskar Laskowski. W rozmowie z Pudelkiem przekazał, że Viki Gabor została spryskana gazem po twarzy i szyi. Teraz ma przebywać w klinice okulistycznej i przechodzić badania wzroku. - To był brutalny atak na niewinną 16-latkę, która nie prowadziła nawet samochodu. Jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem. Staramy się pomóc Wiktorii i jej tacie, aby szybko wrócili do zdrowia - powiedział Laskowski w rozmowie z tvnwarszawa.pl.

Jeszcze bardziej poszkodowany jest ojciec wokalistki. Doznał obrażeń ciała i niezwłocznie trafił do szpitala. - Trwają badania. Niewykluczone, że ma złamany nadgarstek. Lekarze dodatkowo sprawdzają, dlaczego stracił przytomność - poinformował menedżer Viki Gabor w rozmowie z Pudelkiem. Z informacji portalu MiejskiReporter.pl wynika, że 53-latek miał powierzchowne obrażenia i wyszedł już ze szpitala.

Atak na Viki Gabor i jej ojca z użyciem gazu. Podejrzany 34-latek został przewieziony na komendę

- Policjanci zatrzymali 34-latka z drugiego samochodu ze względu na podejrzenie popełnienia przestępstwa z artykułu 157 Kodeksu karnego, czyli spowodowania lekkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna został przewieziony na Komendę Rejonową Policji Warszawa III, gdzie trwają z nim czynności - poinformował Rafał Wieczorek, rzecznik komendy na Ochocie w rozmowie z tvnwarszawa.pl. Według informacji Artura Węgrzynowicza z tvnwarszawa.pl kierowca drugiego auta wraz z kolegami tłumaczyli policji, że ojciec Viki Gabor "próbował się wcisnąć" i przejechał linię ciągłą.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości