Putin zwołuje nagłe posiedzenie. Tajna narada o broni jądrowej

5 dni temu
Władimir Putin

Rosyjskie ciągłe straszenie użyciem broni jądrowej już nieco straciło moc, a coraz mniej krajów poważnie traktuje ciągle powtarzające się ostrzeżenia. Zdano sobie bowiem sprawę, iż jakiekolwiek jej użycie sprowokowałoby dalszą eskalację ukraińskiego konfliktu, a nawet odpowiedź NATO. Teraz wydaje się, że Putin zmienia taktykę.

Tajna narada Putina o broni jądrowej

O tym, że na tapet znów wraca sprawa użycia przez Rosję broni jądrowej poinformował we środę rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. W wypowiedzi dla rosyjskich mediów ujawnił on, że jeszcze dziś Władimir Putin spotka się z najważniejszymi osobami w państwie, a specjalnie w tym celu zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji. Według Pieskowa, narada dotyczyć będzie odstraszania nuklearnego, a sam Putin przygotował w tej sprawie przemówienie.

- Reszta, z oczywistych powodów, będzie klasyfikowana jako „ściśle tajna” – powiedział Pieskow.

Od kilku miesięcy Rosja daje jasne sygnały, że w obliczu ciągłych walk na Ukrainie i dostaw coraz do nowego zachodniego sprzętu wojskowego do tego kraju, będzie ona zmuszona zrewidować swą doktrynę jądrową. Dotychczas oficjalna rosyjska wersja głosiła, że użycie broni jarowej możliwe jest w przypadku ataku nuklearnego, lub konwencjonalnego na Rosję, jeśli zagrażałyby one istnieniu państwa. Nieoficjalnie zaś, jak wynikało z dokumentów rosyjskiej armii, do jakich dotarł „Financial Times”, użycie tego rodzaju broni możliwe miałoby być również w przypadku wtargnięcia wroga na terytorium Rosji, bądź zniszczenia 20 proc. rosyjskich okrętów podwodnych zdolnych do przenoszenia broni strategicznej.

Rosja: możemy wznowić testy nuklearne

O tym, że Rosjanie są coraz bliżej zmiany swego podejścia do użycia atomu, dwa dni temu jasno dał do zrozumienia wiceminister spraw zagranicznych tego państwa, Siergiej Riabkow. Tym razem jego słowa nie odnosiły się do Ukrainy i tamtejszej wojny, ale skierowane były wprost do USA, a wzrok zwrócony na północ. Riabkow przypomniał, że w razie czego Rosja jest gotowa do wznowienia testów nuklearnych na poligonie położonym na Archipelagu Nowa Ziemia.

- Jak ustalił i sformułował Prezydent Federacji Rosyjskiej, możemy przeprowadzić takie testy, ale nie będziemy ich przeprowadzać, jeśli Stany Zjednoczone powstrzymają się od takich kroków w zakresie przeprowadzania testów – pogroził dyplomata.

Słowa te, w ocenie Rosjan, były odpowiedzią na działania USA na dalekiej północy, które od kilku lat mają rozwijać tam swą infrastrukturę militarną.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Czytaj dalej
Podobne wiadomości