Wolna Wigilia 2024 – czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy?
Wolna Wigilia – czy są na to szanse? I tak i nie – tegoroczna Wigilia taka nie będzie. Na zmiany w tym przypadku trzeba będzie zaczekać do 2025 roku. Co ustalono na posiedzeniu komisji gospodarki i rozwoju oraz polityki społecznej i rodziny?
Wolna Wigilia 2024 – co wiemy na ten temat?Wszystkim Polakom, którzy liczyli na wolną Wigilię (przypominamy: w tym roku przypada ona na wtorek, 24 grudnia), pragniemy nadmienić, że w 2024 roku trzeba będzie obejść się smakiem. Wigilia będzie wolna, ale dopiero w 2025 roku – dlaczego?
Pomysł narodził się w drugiej połowie października tego roku, gdy posłowie Lewicy złożyli projekt o nowelizacji ustawy, która dotyczy dni wolnych od pracy. Jednym z jego założeń było nadanie Wigilii Bożego Narodzenia statusu dnia wolnego od świadczenia wszelkiej pracy. Choć co warte zaznaczenia: pomysł Lewicy był znacznie bardziej rozbudowany.
Głównym założeniem, jakie przyświecało Lewicy przy tym projekcie, była chęć zapewnienia pracownikom kontaktu z rodziną i pogłębienie relacji prywatnych w tym dniu. I to właśnie we wtorek (26.11) ważyły się losy projektu Lewicy, gdzie posłowie Sejmu głosowali za nową regulacją dotyczącą m.in. Wigilii i jej statusu.
Choć pomysł posłów Lewicy spotkał się z krytyką (szczególnie dotyczącą wpływu kolejnego dnia wolnego na gospodarkę), ostatecznie został on przegłosowany. Za projektem opowiedziało się 33 posłów, wstrzymało się 23., natomiast nikt nie był przeciw. Dlaczego więc tegoroczna Wigilia nie zyskała statusu dnia wolnego, a zamiast tego trzeba zaczekać do 2025 roku? Powodem jest wspólne ustalenie posłów, które zakłada wejście w życie nowelizacji w lutym 2025. Dlatego też Wigilia 2024 nie uzyska jeszcze statusu dnia wolnego.
Sprawdź też: Co warto kupić w Black Friday, żeby nie żałować?
Reklama
Posłowie przeciwni nowelizacji ustawy, którzy alarmują o negatywnym wpływie na gospodarkę (szczególnie sektor handlowy), zaproponowali swoistą przeciwwagę dla pomysłu wolnej Wigilii. Jak możecie się już domyślać: dotyczy on kwestii niedziel handlowych.
Skupiał się on na wymogu ustanowienia trzech niedziel poprzedzających Wigilię, tzw. niedzielami handlowymi. Oznaczałoby to, że zakaz handlu, wprowadzony głównie za rządów PIS-u, nie obowiązywałby wtedy. Nie udało się tego osiągnąć teraz, ale od 2025 roku w grudniu jedna niedziela będzie dodatkowo pracująca (chodzi tu rzecz jasna o przedświąteczną niedzielę).
Szukasz prezentu dla nastolatka pod choinkę? Mamy całkiem sporo ciekawych propozycji!
Każda pierwsza niedziela miesiąca ze statusem handlowej – przymiarki do likwidacji zakazu handluJedna z poprawek, którą zaproponował Ryszard Petru, dotyczyła zniesienia zakazu handlu w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Spotkał się on ze zdecydowaną reakcją posłów prawicy, w szczególności PIS, którzy zapowiedzieli, że nie poprą projektu ustawy w takim stanie. Sama poprawka nie uzyskała większości głosów – także z uwagi na fakt, że nie wchodziła w zakres projektu. Petru zaznaczył jednak, że poprawka powróci, zgłoszona jako wniosek mniejszości.
Czy zniesienie zakazu handlu w niedziele powróci? Najpewniej tak, pytanie tylko w jakim kształcie. Przypominamy, że postulat likwidacji niedziel bez handlu był jednym ze 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów KO. Zaznaczono w nim, że zostanie „zniesiony zakaz handlu w niedziele, ale każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne”.
Źródło obrazu: Adobe Stock