Przedwojenna Warszawa w Święta Bożego Narodzenia. Światełka ...
Święta Bożego Narodzenia zaczęły się komercjalizować już w XIX wieku. Okres międzywojenny w Warszawie jest wyjątkowy - z jednej strony mamy ludowe obrzędy, z drugiej obserwujemy już typową westernizację oraz merkantylizację świąt.
W Warszawie okresu międzywojennego Święta Bożego Narodzenia oraz adwent niewiele na pozór różniły się od współczesności. Centra handlowe, jak Dom Handlowy Braci Jabłkowskich przykuwały uwagę świątecznymi iluminacjami, podobnie jak główne ulice miasta. Z drugiej jednak strony inne były obyczaje ludności oraz tradycje wigilijne.
By znaleźć różnicę wystarczy spojrzeć na ówczesne talerze. Gościło na nich jedzenie, które brzmi dzisiaj dość egzotycznie. Na warszawskich wigilijnych stołach pojawiały się: zupa migdałowa, jarmuż z kasztanami, kluski na słodko ze śliwkami lub gruszkami czy legumina makowa. Często główną atrakcją pierwszego dnia świąt był indyk nadziewany śliwkami. Na drugi dzień świąt tradycyjnie jedzono zająca z melonem w occie.
Inaczej rozumiano też tradycje świąteczne. Dziś zostawiamy nakrycie dla "niespodziewanego gościa". W rzeczywistości była to tradycja z regionu Siedlec, która później stała się popularna w całej Polsce. Tylko, że owym "zbłąkanym wędrowcem" miały być… duchy przodków. Dlatego też po wigilii nie sprzątano ze stołu. Na stole zostawały napoczęte dania, resztki, okruchy i niedopita wódka. Te przysmaki miały służyć duchom zmarłych przodków, zaś tradycja takiego świętowania sięgała "Szczodrych Godów" (słowiańska protoplasta Bożego Narodzenia).
Od XIX wieku drzewka jodłowe i świerkowe zastępowały powoli pierwowzór bożonarodzeniowego drzewka. Ich zieleń była symbolem odnowy, zwycięstwa odradzającego się życia, zapowiedzią obfitych plonów.
W okresie międzywojennym Lasy Państwowe dostarczały gros choinek na polski rynek. Kupno od "prywaciarza" uchodziło za brak patriotyzmu. W 1937 r. w gazecie znajdujemy opis jak należało pielęgnować ścięty świerk:
Choinka, która ma nam umilić święta Bożego Narodzenia, powinna być wstawiona do ciepłego pokoju najwcześniej w przedwieczór Gwiazdki. Aby jak najdłużej zachowała swą świeżość, należy u dołu cięcie powtórzyć, a drzewko na co najmniej jeden dzień ustawić w chłodnym miejscu (na balkonie) w wiadrze z wodą, do której dodano dwie łyżki stołowe gliceryny. Gdy pień drzewka nassał wilgoci, macza się nacięty koniec w stearynie dla zamknięcia porów. Drzewko należy zaimpregnować rozpylając odczyn z jednej części chlorku amonowego i dziewięć części wody. Wilgotne drzewko można posypać sproszkowanym azbestem lub brokatem, przez co uzyskuje się ładną imitację śniegu. Do ozdoby drzewka należy użyć tylko waty specjalnie impregnowanej. Świeczki wystarczy zanurzyć końcem w gorącej wodzie, a będzie je można bez trudu włożyć do każdego lichtarzyka. Za każdą choinką należy ustawić wiaderko z wodą. Choinkę należy ustawić w najchłodniejszym pokoju. Racjonalnie pielęgnowana choinka powinna dotrwać do Trzech Króli w pełnej krasie.
Na stołach Warszawy dwudziestolecia międzywojennego lądowały też inne ryby. Warszawskie damy nie spojrzałyby na smakującego mułem karpia, preferując jesiotra, wówczas występującego jeszcze w polskich rzekach. Zakupy dla bogatych warszawiaków dokonywali tzw. "sprawunkowi" i korzystali z pięknie przyozdobionych sklepów na Krakowskim Przedmieściu, Nowym Świecie czy Marszałkowskiej. Biedniejszym musiała wystarczyć wizyta na targowisku lub zakupy "u Żyda". Co wówczas kupowano? Ogólnie rzecz biorąc to samo co dzisiaj: gustowne ozdoby świąteczne, zabawki, ubrania i słodycze. Zobacz na własne oczy przedwojenną, świąteczną Warszawę!
1 Choinki sprzedawane na placu Piłsudskiego
NAC
2 Dom Towarowy Braci Jabłkowskich
NAC
3 Bogaci warszawiacy kupowali w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich.
NAC
4 Kupno w sklepie stacjonarnym to okazja do doradztwa subiekta, który dbał o potrzeby klientów.
NAC
5 Na święta nie mogło oczywiście zabraknąć owoców cytrusowych.
NAC
6 Ozdoby świąteczne były również popularnym prezentem kupowanym przez warszawiaków.
NAC
7 Biedniejsi warszawiacy musieli się zadowolić zakupami na targowiskach pod gołym niebem.
NAC
8 Oczywiście w okresie świątecznym nie mogło zabraknąć choinek.
NAC
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Przejdź do strony głównej