Na wybory w USA może wpłynąć jeden czynnik. Dotyczy ...
Pogoda
Zmień miejscowość
Zlokalizuj mnie
Popularne miejscowości
Białystok, LubelskieBielsko-Biała, ŚląskieBydgoszcz, Kujawsko-PomorskieGdańsk, PomorskieGorzów Wlk., LubuskieKatowice, ŚląskieKielce, ŚwiętokrzyskieKraków, MałopolskieLublin, LubelskieŁódź, ŁódzkieOlsztyn, Warmińsko-MazurskieOpole, OpolskiePoznań, WielkopolskieRzeszów, PodkarpackieSzczecin, Zachodnio-PomorskieToruń, Kujawsko-PomorskieWarszawa, MazowieckieWrocław, DolnośląskieZakopane, MałopolskieZielona Góra, LubuskiePogoda na 120 godzinPogoda na 45 dni
Na wybory w USA może wpłynąć jeden czynnik. Dotyczy kluczowych stanów
To mogą być jedne z najważniejszych wyborów w ostatnich latach. We wtorek Amerykanie zdecydują, kto zostanie 47. prezydentem ich kraju: Kamala Harris, czy Donald Trump. O wyniku może zdecydować wszystko, być może nawet pogoda. Okazuje się, że w kluczowych, wahających się stanach, tego dnia ma padać deszcz. A według badań naukowych to może przełożyć się na frekwencję wyborczą.
Wybory USA 2024: Wczesne głosowanie w punkcie wyborczym w Detroit w stanie Michigan. W dniu wyborów zarówno w tym stanie, jak i w Wisconsin może padać deszcz/ Emily Elconin/Bloomberg/Getty Images
5 listopada to dzień wyborczy w Stanach Zjednoczonych. Choć od tygodni można głosować korespondencyjnie, to właśnie we wtorek zdecydowana większość wyborców uda się do urn, by oddać głos na swojego kandydata. O ile w większości kraju będzie pogodnie i spokojnie, to w kilku stanach, w tym bardzo ważnych dla końcowego wyniku Wisconsin i Michigan, prognozowane są deszcze i ulewy.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Wybory USA 2024: Gorsza pogoda w kluczowych stanach
Według prognoz amerykańskich synoptyków we wtorek w większości USA będzie pogodnie i spokojnie. W niektórych miejscach wystąpią jednak burze i ulewy, a być może nawet opady śniegu.
5 listopada chłodny front będzie się przemieszczać przez środkową część kraju, niosąc burze, ulewy i deszcze na obszarach rozciągających się od Wielkich Jezior i północnej części Środkowego Zachodu po dolną część Missisipi oraz części stanów Teksas i Luizjana.
W północnej i środkowej części Gór Skalistych synoptycy spodziewają się opadów śniegu, zaś deszcz może pojawić się tego dnia między innymi na Florydzie i północnej części Nowej Anglii.
Gorsza, czyli deszczowa i wietrzna aura swoim zasięgiem ma objąć między innymi kluczowe dla ostatecznych wyników wyborów Michigan i Wisconsin, które należą do stanów wahających się (tak zwane swing states).
Tym terminem określa się stany, w których poparcie wyborców nie jest stałe i czasami wygrywa tam kandydat Demokratów, a czasami Republikanów, podczas gdy w większości stanów dana partia utrzymuje stałe poparcie.
Podczas wyborów prezydenckich w 2024 roku za stany wahające się oprócz Michigan i Wisconsin uznaje się również Nevadę, Arizonę, Georgię, Karolinę Północną i Pensylwanię.
Wiceprezydent USA Kamala Harris, obecna kandydatka Demokratów na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych/ Amanda Sabga/UPI/Bloomberg/Getty Images
Jak powiedział cytowany przez gazeę "USA Today" meteorolog Paul Pastelok z serwisu AccuWeather, w Wisconsin padać ma głównie rano, a potem zrobi się sucho. Z kolei w Michigan okresowego deszczu należy się spodziewać przez cały dzień.
Pogoda wpłynie na wybory? Deszcz w wahających się stanach
Wpływ pogody na frekwencję wyborczą zwykle nie jest zbyt duży, jednak w tak wyrównanej kampanii, z jaką mamy do czynienia obecnie, nawet taki czynnik może odegrać pewną rolę. Tym bardziej, że przeprowadzono już naukowe badania, które udowodniły, że gorsza aura może zniechęcić pewien osdsetek wyborców do udania się na głosowanie.
W lutym 2023 roku duńscy badacze z Uniwersytetu w Kopenhadze opublikowali w serwisie ScienceDirect.com wyniki swojej pracy, z której wynika że każdy centymetr opadów deszczu podczas dnia głosowania może zmniejszyć prawdopodobieństwo oddania głosu o 0,95 proc.
były prezydent USA i obecny kandydat Republikanów, Donald Trump/DREW ANGERER/Getty Images
Chociaż pogoda w dniu wyborów w kluczowych amerykańskich stanach może mieć duże znaczenie, to należy też pamiętać, że bardzo duża część społeczeństwa wybrała głosowanie korespondencyjne. Według agencji AP jak dotąd w ten sposób swój głos oddało ponad 77 mln Amerykanów.
Głosy elektorskie: Jak Amerykanie (nie) wybierają prezydenta
Amerykański system wyborczy bardzo się różni od tego, jaki znamy w Europie. Inaczej niż na przykład w Polsce wyborcy nie wybierają swojego prezydenta bezpośrednio, lecz pośrednio.
W Stanach Zjednoczonych prezydenta oraz wiceprezydenta wybiera tak zwane Kolegium Elektorów. Każdy ze stanów (oraz Dystrykt Kolumbia) mianuje określoną liczbę elektorów. Jest ona równa całkowitej liczbie senatorów i reprezentantów, przypadającej danemu terytorium w Kongresie.
Przeważnie kandydat, który wygrał w danym stanie, zyskuje liczbę elektorów przypisanych do danego stanu. Aby zwyciężyć w wyborach w 2024 roku dany kandydat musi zdobyć co najmniej 270 głosów elektorskich.
W teorii prezydentem USA może zostać kandydat, który w skali kraju zdobył mniej głosów, ale uzyskał więcej głosów elektorskich, między innymi przez wygraną w stanach wahających się. Doszło do tego jak dotąd pięciokrotnie. Zwycięzcami wyborów, mimo zdobycia mniejszej liczby głosów Amerykanów byli:
Donald Trump został wówczas prezydentem, choć jego kontrkandydatka - Hillary Clinton - zdobyła prawie 3 mln głosów więcej. Stało się tak, ponieważ uzyskał 304 głosy elektorskie, zaś Clinton jedynie 227.
Źródło: USA Today, Weather Channel, 270towin.com, Usnews.com, AP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Wojewódka: Z PKP Cargo nie zwolniliśmy żadnej kobiety w ciąży/RMF FM/RMF
Zobacz także