„Yellowstone” i inne hity platformy SkyShowtime
Kolejna platforma streamingowa, SkyShowtime, wchodzi do Polski z co najmniej jednym fenomenem: „Yellowstone”. Czym uwiodło Amerykę to gwiazdorskie serialowe uniwersum?
Wystartowały w odstępie trzech tygodni, w czerwcu 2018 r. Pierwszy to „Sukcesja”, szeroko dyskutowany i obsypany nagrodami hit HBO. O drugim, „Yellowstone” Paramountu (u nas przez pewien czas pokazywał go serwis Amazon Prime Video), wielu polskich widzów mogło nie usłyszeć, bo choć stał się najchętniej oglądanym programem w amerykańskiej telewizji (najpopularniejsze odcinki oglądało 14 mln widzów, ustępował tylko transmisjom rozgrywek ligi NFL), to nie wywołał medialnych dyskusji, a pierwsze ważne nagrody – Złoty Glob dla Kevina Costnera za główną rolę – otrzymał dopiero w tym roku. Te dwa seriale są często porównywane, bo oprócz daty startu łączą je podobieństwa fabularne, ale dzielą intencje i wydźwięk, a ich odbiór dobrze pokazuje społeczne polaryzacje.
W centrum obu stoi figura ojca – króla Leara u progu przekazania królestwa swoim dzieciom. W „Sukcesji” Logan Roy (Brian Cox) stoi na czele globalnego konglomeratu medialnego Waystar Royco, w „Yellowstone” John Dutton (Kevin Costner) zarządza największym ranczem w Montanie, Yellowstone Dutton Ranch, będącym w rękach rodziny od półtora wieku. Każdy z nich jest bezwzględny, władczy i niechętny wszelkim zmianom i każdy ma czworo dorosłych, mocno pokiereszowanych psychicznie dzieci, z których troje – dwóch synów i córka – walczy o akceptację ojca i przejęcie interesu (obie córki poślubiają pracowników firm swoich ojców). W tle zaś próby wrogiego przejęcia biznesu przez konkurencję oraz zmieniający się świat. A wszystko to w charakterystycznej estetyce, która w przypadku serialu Jessego Armstronga obejmuje kadry ze szklanymi biurowcami, kolumnami limuzyn z przyciemnianymi szybami, prywatnymi odrzutowcami i jachtami, zaś w serii Taylora Sheridana – błękit nieba, zieleń przepastnych pastwisk z bydłem pędzonym przez kowbojów na koniach i rodową siedzibę Duttonów stylizowaną na rustykalną chatę, ale w wersji grand deluxe, z prywatnym kucharzem i lądowiskiem dla helikopterów.
Polityka 8.2023 (3402) z dnia 14.02.2023; Kultura; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Ranczo za miliard dolarów"