Prof. Antoni Dudek: Można przypuszczać, że Zbigniew Ziobro już ...

21 dzień temu
Zbigniew Ziobro
Przyglądając się informacjom o stanie zdrowia ministra, ja wątpię, czy będzie on chciał wrócić do działalności politycznej. Można zaryzykować tezę, że w roli lidera politycznego już zakończył swoją karierę

prof. Antoni Dudek

Prof. Dudek podkreślił też, że sprawy zdrowotne są bardzo ważne. – Ja osobiście panu ministrowi życzę dużo zdrowia, aby mógł stanąć najpierw przed komisją śledczą, a potem przed innymi ciałami, przed którymi niewątpliwie powinien się stawić – stwierdził.

Oskarżenia o ujawnienie stanu zdrowia nie wpłyną na wizerunek Zbigniewa Ziobry ani koalicji rządzącej

Sam Ziobro poinformował, że zamierza złożyć „zawiadomienie o przestępstwie ujawnienia tajemnicy lekarskiej, a także przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy państwa podległych Donaldowi Tuskowi”. Czy w takiej sytuacji może stracić wizerunkowo minister, czy koalicja rządząca? – Ja myślę, że wizerunkowo to zdania są już tak podzielone, że to nie ma znaczenia – stwierdził prof. Dudek. – Nikt tutaj już nic nie zyska ani nie straci. Przyglądając się informacjom o stanie zdrowia ministra, ja wątpię, czy będzie on chciał wrócić do działalności politycznej. Można zaryzykować tezę, że w roli lidera politycznego już zakończył swoją karierę. Teraz pozostała kwestia odpowiedzialności i koalicja próbuje ją wyegzekwować. Akurat wobec Zbigniewa Ziobry jest to wyjątkowo uzasadnione, ponieważ system sprawiedliwości został zdewastowany – dodał.

Komisja ds. Pegasusa wezwała Zbigniewa Ziobrę na świadka, ponieważ system do inwigilacji Pegasus, został zakupiony ze środków z Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem był Ziobro, jako minister sprawiedliwości. Mimo kilkukrotnych wezwań na przesłuchanie, były minister nie stawił się, lecz wysyłał zwolnienia lekarskie. Ziobro informował, że przechodzi leczenie w związku z chorobą nowotworową - ujawnił, że wykryto u niego złośliwego raka przełyku z przerzutami do żołądka. 

Posłowie planują zapytać byłego ministra m.in. o to, kto podjął decyzję o zakupie Pegasusa, kto zlecał zakup, kto wyrażał na niego zgodę. Chcą też wiedzieć, dlaczego Centralne Biuro Antykorupcyjne było wspierane przez resort sprawiedliwości z pieniędzy, które przeznaczone były na pomoc ofiarom przestępstw.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości