Czy Zbigniew Ziobro stawi się przed komisją śledcza? „Jeśli nie ...
- To co mówią politycy PiS na temat komisji śledczych, na temat swojego łamania prawa, mało mnie interesuje poza komisją. Mnie interesuje to co mówią na komisji, pod przysięgą - odparł Joński. - Nie było w historii sytuacji, aby politycy unikali przychodzenia (na komisję śledczą - red.) lub tak zasłaniali się niepamięcią jak politycy PiS-u - dodał.
Czytaj więcej
Dopytywany o orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie komisji śledczej ds. Pegasusa Joński stwierdził, że „to nie jest Trybunał Konstytucyjny, to jest Trybunał Kaczyńskiego, który wydaje orzeczenia tak jak sobie życzy Kaczyński".
- Jest po to, aby chronić polityków PiS tam, gdzie się jeszcze da. Nikt już nie bierze poważnie Trybunału Kaczyńskiego – dodał.
- Myślę, że bardzo wiele osób będzie miało postawione zarzuty w związku z aferą Pegasusa. Przecież tym Pegasusem podsłuchiwano polityków, dziennikarzy, ludzi, którzy patrzą władzy na ręce. Dlatego ta sprawa jest tak bulwersująca. Kaczyński razem z Ziobrą zamachnął się na prawa obywatelskie. Pan Ziobro musi się stawić. Jeśli się nie stawi za drugim razem absolutnie powinien zostać doprowadzony – podsumował Joński.
- Czasy, kiedy pan Ziobro decydował co się dzieje w wymiarze sprawiedliwości, się skończyły. Teraz niezależne sądy i prokuratura będą decydowały o tym, co się dzieje z panem Ziobrą - dodał.