Zbigniew Ziobro zostanie przesłuchany przez komisję śledczą ds ...
Wcześniej szefowa komisji do spraw inwigilacji Pegasusem Magdalena Sroka poinformowała w TVN24, że – zgodnie z opinią biegłych – były minister sprawiedliwości może być przesłuchany przez komisję. Z opinii biegłych, o której mówiła Sroka, ma wynikać, że przesłuchanie Ziobry ma się odbywać jawnie, w dwugodzinnych turach z przerwami pomiędzy nimi.
Czytaj więcej
Jak powiedziała podczas konferencji prasowej szefowa komisji do spraw inwigilacji Pegasusem Magdalena Sroka, przesłuchanie Zbigniewa Ziobry planowane jest na 14 października.
We wtorek Sroka poinformowała zaś, że opinia biegłych pozwala na przesłuchanie polityka. Jak przekazała, stan zdrowia Ziobry „uległ zdecydowanie poprawie i dzisiaj możemy wyznaczyć termin przesłuchania w najbliższych tygodniach”. Jednocześnie posłanka podkreśliła, że opinia biegłych "pozostawia wątpliwości co do wiarygodności tego, z czym mieliśmy do czynienia przez ostatnie miesiące, czyli tego obrazu, który próbowali stworzyć politycy Suwerennej Polski i PiS-u dotyczące stanu zdrowia (Zbigniewa Ziobry – red.)”. Z opinii biegłych wynika, że przesłuchanie Ziobry ma się odbywać jawnie, w dwugodzinnych turach z przerwami pomiędzy nimi.
Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych odniósł się do sprawy, pisząc, że że jest zaskoczony informacjami o wystawionej opinii na temat jego stanu zdrowia. "Żaden biegły mnie nie badał, ani nawet ze mną nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną. A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą" - czytamy.