Adam Woronowicz stracił córkę. "Ola jest już w niebie"

3 paz 2023
Adam Woronowicz

Adam Woronowicz to jeden z najbardziej cenionych polskich aktorów. Jego wszechstronność, świetnie odnajduje się w komediach i dramatach, w filmie i w serialach, i kunszt zawsze zaskakują widzów. Wystąpił w takich produkcjach jak "Teściowie", "Kryminalni", "Drogówka" czy "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Zagrał również w wielu spektaklach teatralnych. Choć wiele czasu poświęca na pracę to, zawsze stawia rodzinę na pierwszym miejscu. Aktor nie ukrywa, że dzięki wierze udało mu się stworzyć tak szczęśliwą rodzinę.

Wymodliłem sobie szczęśliwą rodzinę, a moje małżeństwo jest ważniejsze niż największe role, które kiedykolwiek zagrałem i kiedykolwiek zagram

– mówił w jednym z wywiadów.

Adam Woronowicz o śmierci córki: Ola jest już w niebie

Adam Woronowicz w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" poruszył temat swojej wiary w Boga. Przyznał, że doświadczył dobra ze strony Kościoła

— Nie wstydzę się wiary. Są ludzie, którzy o niej nie mówią, ukrywają ją, uważają, że to obciach. Ja robię tak, jak czuję. Bardzo dużo dobrego spotkało mnie ze strony Kościoła. Wiara daje mi nadzieję — mówił.

Zobacz także

Aktor jest ojcem trójki dzieci: Karoliny, Rity i Maksymiliana. Jednak on zawsze podkreśla, że doczekał się czterech pociech. W 2015 r. zmarła jego córka Ola. Na temat jej śmierci otworzył się dopiero niedawno.

Ola jest już w niebie.

— Jest takie powiedzenie, że nie ma nikogo, kto żałowałby na łożu śmierci, że był za mało w pracy, ale jest wielu, którzy żałują, że byli za mało z dziećmi. Na końcu nie będę rozliczany z tego, ile nagród zdobyłem, ile ról zagrałem, ile zarobiłem, ale z tego, ile miłości dałem innym — wyznał.

Adam Woronowicz chce się odwdzięczyć rodzicom

Adam Woronowicz wyjawił, że jego rodzice robili wszystko, aby zapewnić mu, jak najlepsze warunki do życia na studiach. Przyznał, że był to dla nich duży wysiłek i chce się im teraz za to odwdzięczyć. Aktor planuje ich zabrać w podróż do Mińska.

Jeździli do ówczesnego Związku Radzieckiego i handlowali. Mama kupiła dużo złota. Rodzice sprzedali wszystko, żeby utrzymać mnie w stolicy. Zrozumiałem, jak wielki był to dla nich wysiłek, jak bardzo musieli kombinować, by zapewnić mi to, czego potrzebowałem.

— Tata pracował w Państwowym Przedsiębiorstwie Transportu Handlu Wewnętrznego, był tam dyspozytorem, mama w zakładach mięsnych w Białymstoku. Za dobrze nam się chyba jednak nie powodziło, bo pamiętam, że najbardziej wypasione imprezy, jakie się wtedy wyprawiało, czyli urodziny i imieniny rodziców to był jedyny moment, kiedy wdziałem na stole jakieś szynki, puszki — opowiedział.

Na premierze filmu "Teściowie 2" wśród stylizacji gwiazd dominowały dwa kolory. Przypadek?

Dla ukochanej zachował czystość aż do ślubu. Historia miłości Adama i Agnieszki Woronowiczów

"Pitbull. Ostatni pies". Policjanci kontra gangsterzy, kobieta w tle

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia