Eurowizja 2024. Artur Orzech wrócił do TVP. Witając się z widzami ...

Dzięki zwycięstwu Loreen, która z utworem "Tattoo" okazała się bezkonkurencyjna w Liverpoolu, Szwecja po raz kolejny została gospodarzem Eurowizji. Konkurs został zorganizowany tym razem w Malmö, w tamtejszej Malmö Arenie. Udział w konkursie bierze 37 krajów, a impreza odbywa się pod hasłem "United by Music" ("Zjednoczeni przez muzykę"). Polskę reprezentuje Luna, która w polskich preselekcjach niespodziewanie wyprzedziła Justynę Steczkowską.

Koncerty półfinałowe oraz finał komentuje Artur Orzech, który po kilku latach przerwy ponownie zasiadł za mikrofonem TVP. Wcześniej jego miejsce zajęli Aleksander Sikora i Marek Sierocki. Powitał się następującymi słowami:

Eurowizja 2024. Artur Orzech wrócił do TVP. Tak powitał się z widzami

W dalszej części swojego powitania Artur Orzech zwrócił się do konkretnych grup widzów, a także nawiązał do rozpoczętych właśnie matur.

— Kłaniam się fanom konkursu, ultra fanom, pozdrawiam ciepło kontestatorów oraz tegorocznych maturzystów, którzy dzisiaj rozpoczęli swoją bitwę o dojrzałość. Tę bitwę Eurowizja już dawno stoczyła. Niektórym to może się wydać dziwne, ale Eurowizja jest starsza ode mnie. W tym roku pojawia się na antenach narodowych nadawców publicznych już po raz 68. Przed nami pierwszy tegoroczny finał, dla nas niezwykle istotny, bo śpiewająca w polskich barwach Luna, u boku czternaściorga innych artystów walczyć będzie o awans do sobotniego finału — zaznaczył.

Zobacz także: Elżbieta Zapendowska współczuje Lunie. Jej udział w Eurowizji nazywa "pomyłką"

Luna ze swoim utworem "The Tower" śpiewa jako szósta w kolejności. Drugi półfinał Eurowizji 2024 odbędzie się 9 maja. Warto wspomnieć, że organizatorzy zdecydowali, że reprezentanci "Wielkiej Piątki" (Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy) oraz gospodarz (Szwecja) również wystąpią podczas półfinałów, pomimo że mają zapewniony udział w finale, który odbędzie się 11 maja.

Eurowizja 2024. Jak głosować na Polskę?

Organizatorzy co roku dbają o to, by konkurs przebiegał sprawiedliwie. Podczas pierwszego półfinału wystąpią przedstawiciele 15 krajów, walczących o awans do finału oraz artyści państw-finalistów: Niemiec, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Możliwość głosowania będą mieli telewidzowie krajów rywalizujących w tym koncercie oraz państw-finalistów w nim występujących, jak również widzowie z krajów nieuczestniczących (tzw. "reszta świata"). Do finału zakwalifikuje się dziesięć krajów z największą liczbą punktów zdobytych w głosowaniu telewidzów.

Zobacz także: Maciej Musiałowski nie rezygnuje z Eurowizji. "Nie byłoby kiczu, gdybym wystąpił"

Analogicznie wyglądać będzie sytuacja w drugim półfinale, w którym zaśpiewają przedstawiciele 16 krajów, a także muzycy z państw-finalistów: Francji, Hiszpanii i Włoch. Co istotne, nie można głosować na artystę, który reprezentuje nasz kraj. Tym samym, głosy widzów z Polski oddane na Lunę nie zostaną zaliczone. Warto jednak pamiętać, że będąc za granicą, można oddać ważny głos na Lunę. W finałowych zmaganiach konkurować będzie ze sobą 26 wykonawców. Punkty publiczności zostaną połączone z tymi, które przyzna jury z każdego kraju, biorącego udział w konkursie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].