Najpierw zaniemówił na scenie, a żona dołożyła do pieca. Długo nie ...

Czterdzieste siódme urodziny – taką okazję świętował wczoraj Kuba Badach. Artysta zaśpiewał dla sopockiej publiczności, a ta odwdzięczyła mu się z nawiązką. Wcześniej o chwile wzruszenia postarała się też żona artysty – Aleksandra Kwaśniewska.

Kilkanaście godzin temu na profilu instagramowym Aleksandry Kwaśniewskiej pojawiło się urocze zdjęcie z mężem. Okazja była nieprzypadkowa, bo cały wpis dotyczył urodzin Kuby Badacha. „No więc jakby ktoś nie wiedział, to dziś czwartek, imieniny Cieszymira (co cieszy) i Audoena (gdyż jest takie imię), a także urodziny mojego ulubionego człowieka (na zdjęciu nad psem, również ulubionym), czyli jakby nie patrzeć, grube święto”, czytaliśmy.

Dalej padło kilka dobrych życzeń i wyjaśnienie, jak wokalista spędza swoje urodziny. „Jubilatowi możecie wykrzyczeć sto lat prosto do telewizora, gdyż spędza ten wieczór w robocie, zupełnie jak trzysta pozostałych, ale jakby co, przyjmie również ciepłe myśli i czeki podróżne na 2029. Ale to już co tam komu bardziej w domu zalega. Tak czy siak, najlepszości! Jesteś jak jagodzianka!”, zakończyła Ola Kwaśniewska.

Czytaj też: Muniek Staszczyk szczerze o weselu córki. Było mu wstyd z jednego powodu

Podczas czwartkowego koncertu w Sopocie usłyszeliśmy wiele piosenek z ważnym przekazem. Jedną z nich było C’est la vie – Paryż z pocztówki z repertuaru Andrzeja Zauchy. Wspomniany utwór wykonał dla milionów widzów Kuba Badach.

Zaraz po wykonaniu prowadzący Maciej Stuhr przypomniał publiczności w Operze Leśnej, że piosenkarz ma dziś urodziny. Wszyscy odśpiewali mu gromkie „Sto lat”, co bardzo go wzruszyło. „Aż mi się łamie w gardle (...) To najpiękniejszy prezent, jaki sobie mogłem wyobrazić”, powiedział. „Ogromnie dziękuję Państwu. A dla ciebie bęcki", zwrócił się żartobliwie do Macieja Stuhra.

Dołączamy się do pięknych życzeń! 

Zobacz także: Po latach wraca do telewizji. Tak dziś wygląda Anna Potaczek, gwiazda serialu „W11 - Wydział Śledczy”

Kuba Badach, Sopot Festival 2023