Holendrzy grzmią po Aston Villa - Alkmaar. Węszą spisek w meczu ...

10 lis 2023
Aston Villa

Nie o wyniku meczu, jego przebiegu, pięknej asyście Brazylijczyka Douglasa Luiza, ale o niewidzialnym... rzucie rożnym będzie jeszcze długo mówiło się po meczu czwartej kolejki Ligi Konferencji Europy: Aston Villa - AZ Alkmaar. - Rzut rożny, który nie był rzutem rożnym, głupi pech AZ - piszą holenderskie media. Węszą też spisek w meczu Aston Villa - Legia Warszawa.

Była 60. minuta czwartkowego pojedynku Aston Villa - AZ Alkmaar. Boubacar Kamara w świetnej sytuacji fatalnie przestrzelił z pięciu metrów. Arbitrzy podyktowali jednak niesłusznie rzut rożny dla gospodarzy, dopatrując się wybicia obrońcy, którego nie było. Po rzucie rożnym Aston Villa wyrównała, bo głową do siatki trafił Brazylijczyk Diego Carlos.

Holenderskie media grzmią po wielkim błędzie sędziego. Węszą też spisek w meczu Legii

- Na 100 procent to nie był rzut rożny. Od razu powiedziałem to sędziemu. Jeszcze bardziej smutny jest fakt, że piłka po tym rzucie rożnym wpadła do siatki. Chciałbym dowiedzieć się kiedyś, co wydarzyłoby się w tym meczu, gdyby nie ten gol - przyznał po meczu Jordy Clasie, obrońca AZ Alkmaar.

- Bardzo wątpliwy rzut rożny prowadzi do porażki Alkmaar - tak relację z meczu tytułuje największy holenderski dziennik "De Telegraaf".

Dziennikarze piszą, że arbiter popełnił fatalny błąd. - Stratę bramki poprzedził ogromny błąd sędziego Luisa Godinho. Portugalczyk dał gospodarzom niewidzialny rzut rożny. Rzut rożny, który nie był rzutem rożnym, sfinalizował Diego Carlos. Głupi pech AZ, po tej wpadce leciała para z ust zawodników i sztabu szkoleniowego - dodaje "De Telegraaf".

- Sędzia niesłusznie dał gospodarzom rzut rożny. To była bardzo zła decyzja, która praktycznie przesądziła o losach spotkania - pisze z kolei Nos.nl.

Dziennikarze "De Telegraaf" uważają, że Alkmaar ma małe szanse na wyjście z grupy, bo m.in. musi wygrać w Warszawie.

- Matematycznie rzecz biorąc, Alkmaar ma jeszcze minimalne szanse na przezimowanie w Europie. W takim przypadku musi wygrać nie tylko dwa ostatnie mecze, w tym rewanżowy wyjazd z Legią Warszawa, na który nie bez powodu czeka się z obawą i drżeniem - dodają.

- Europejska walka AZ dobiega końca po niefortunnej porażce z Aston Villą. Przez bardzo długi czas będzie toczyła się walka o rzut rożny. Był on przyznany całkowicie niesłusznie. Nieuzasadniony rzut rożny był właśnie tym, czego w tym meczu potrzebowali gospodarze - pisze "Noordhollandsdagblad.nl".

"De Telegraaf" węszy też spisek w kolejnych spotkaniach w grupie E Ligi Konferencji Europy.

- Jeśli Polacy ukradną punkt Aston Villi w Anglii, to i tak będą poza zasięgiem AZ. Ten drugi scenariusz nie jest do końca nie do pomyślenia: Legia już w pierwszym meczu z Anglikami zanotowała spektakularne zwycięstwo u siebie. Co więcej, oba kluby również mogą się dogadać - podkreślają.

Piąta kolejka Ligi Konferencji Europy odbędzie się w czwartek, 30 listopada. Wtedy Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Aston Villą, a AZ Alkmaar podejmie Zrinjski Mostar. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości