Hit w Madrycie dla Sabalenki. Koniec pięknej serii Danielle Collins

14 dni temu
Obserwuj w Google News

2 min. czytania

Danielle Collins - Figure 1
Zdjęcia Sport Radio Zet

30.04.2024 07:48

Aryna Sabalenka w absolutnym hicie czwartej rundy turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie po pasjonującej walce pokonała rozstawioną z "13" Danielle Collins 4:6, 6:4, 6:3. Białorusinka wciąż ma zatem szansę na obronę tytułu. Dla Amerykanki to była pierwsza porażka od 14 meczów.

fot. Manu Fernandez/Associated Press/East News

Iga Świątek (1. WTA) w poniedziałek nie dała żadnych szans faworytce gospodarzy i pokonała Sarę Sorribes Tormo (55. WTA) 6:1, 6:0. W ćwierćfinale turnieju w Madrycie liderka rankingu tenisistek zmierzy się z Beatrice Haddad Maią, która dość nieoczekiwanie ograła Marię Sakkari. "Daniem dnia" było jedna wieczorne starcie Aryny Sabalenki z Danielle Collins.

Białorusinka broni w Madrycie tytułu. Przed rokiem w finale okazała się lepsza od podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego, natomiast w tej edycji miała duże problemy, by wyeliminować inną Polkę. Magda Linette ugrała seta, ale finalnie musiała uznać wyższość wiceliderki zestawienia. Później też miała kłopoty w konfrontacji z Robin Montgomery.

Sabalenka pokonała Collins w Madrycie

W czwartej rundzie po drugiej stronie siatki stanęła Danielle Collins (15. WTA). Amerykanka już po Australian Open zapowiedziała, że to będzie jej ostatni sezon w karierze. I właśnie w nim notuje najlepsze rezultaty. Przed pojedynkiem z Sabalenką zapisała na swoim koncie 14 kolejnych zwycięstw, co dało jej tytuły w Miami i w Charleston. W poniedziałek ta seria została przerwana. I znów panie rozegrały trzy partie, ale na koniec cieszyła się tylko zawodniczka z Mińska.

Lepiej w mecz weszła rozstawiona z "13" Collins. Szybko przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie 3:0. Chwilę później straciła własne podanie, ale Sabalenka cały czas popełniała za dużo błędów przy własnym serwisie. W rezultacie Amerykanka wygrała tę partię 6:4.

Białorusinka w premierowej odsłonie aż trzy razy dała się przełamać, a to przy jej mocy i precyzji serwisu zdarza się rzadko. W drugim secie to Aryna była dokładniejsza i skuteczniejsza, co zaowocowało breakiem na 5:4. Za moment było już po sprawie i o losach tego starcia decydowała trzecia partia.

W niej role się odwróciły. Na nieszczęście dla Collins - z pierwszego seta. Teraz to ona aż trzy razy traciła podanie, a przy niezłej dyspozycji Sabalenki pogoń nie była udana. Wiceliderka rankingu wygrała 6:3 i cały mecz 2-1. W ćwierćfinale zagra z Mirrą Andriejewą.

Aryna Sabalenka (2) - Danielle Collins (USA, 13) 4:6, 6:4, 6:3

Nie przegap

Wielka rywalka Igi Świątek nie wytrzymała. Bura dla kibica Zadecydowały centymetry! Niezwykle zacięty mecz Linette z Sabalenką Quiz. Sabalenka to od lat wielka rywalka Polek. Myślisz, że ją znasz? Pobij wynik 7/10
Tu się dzieje

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia