Andrzej Duda w tygodniku "Sieci": wobec PiS realizowana jest ...

20 lis 2023

19.11.2023 16:42

Duda - Figure 1
Zdjęcia Polskie Radio

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" tłumaczy, dlaczego powierzył misję formowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Jak mówi, dotychczas wszyscy prezydenci zawsze powierzali misję tworzenia rządu zwycięskiemu ugrupowaniu.

Prezydent Andrzej Duda powierzył misję tworzenia rządu Mateuszowi MorawieckiemuTT@PremierPP

Andrzej Duda wskazuje, że przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi nie przekonali go, że warto zrezygnować z dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje misję tworzenia rządu. - W ramach obowiązującej konstytucji wszyscy prezydenci, także moi poprzednicy, prezydenci Kwaśniewski, Kaczyński i Komorowski, zawsze powierzali misję tworzenia rządu zwycięskiemu ugrupowaniu. Tegoroczne wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość - przypomina.

Prezydent Duda dodaje, że podczas konsultacji z przedstawicielami koalicji zabrakło mu wspólnego i jednolitego programu. - Chciałem usłyszeć jak najwięcej konkretów. Tego zabrakło - podkreśla. Wskazuje też, że w fundamentalnych kwestiach podczas tych rozmów przedstawiciele poszczególnych obozów politycznych, deklarujących dzisiaj utworzenie koalicji, mówili zupełnie odmienne rzeczy, choćby dotyczące kluczowych kwestii odnoszących się do suwerenności Polski.

W wywiadzie prezydenta zapytano też o brak przedstawicieli zwycięskiej partii w prezydium Sejmu i Senatu. Jego zdaniem, "świadczy to o rozbieżnościach między deklaracjami padającymi w przestrzeni publicznej a praktyką". - Z jednej strony słyszymy pięknie brzmiące hasła o demokracji, z drugiej realizowana jest specyficzna forma odwetu [...]. Sytuacja, w której największy klub parlamentarny, [...] nie ma swoich przedstawicieli we władzach Sejmu i Senatu, nie ma nic wspólnego z zasadami demokracji - zaznacza.

Prezydent w najnowszym numerze "Sieci", który ukaże się jutro, mówi też o relacjach z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, a także wskazuje zagrożenia płynące z próby zmiany traktatów europejskich.

IAR/dad

Czytaj dalej
Podobne wiadomości