Jak poinformowała we wtorek "Rzeczpospolita", pod koniec listopada ułaskawiony przez Andrzeja Dudę został sprawca skazany za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środka odurzającego, posiadanie substancji psychotropowych oraz jazdę pod wpływem alkoholu.
Jak się dowiedzieliśmy, ten wniosek o ułaskawienie poparły sądy dwóch instancji, a także prokurator generalny, którym w tym czasie był Zbigniew Ziobro. — Ułaskawienie prezydenta nie zwalnia sprawcy całkowicie z odpowiedzialności za przestępstwo. Prezydent zgodził się tylko na warunkowe zawieszenie wykonywania kary więzienia. Jeśli ten człowiek ponownie złamie prawo, to wróci za kraty — twierdzi nasz rozmówca z Kancelarii Prezydenta.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
To nie pierwszy przypadek, gdy obecny prezydent decyduje się na ułaskawienie osoby skazanej za przestępstwa narkotykowe. W maju 2022 r. podobny akt łaski wzbudził kontrowersje z uwagi na to, że został zastosowany pomimo negatywnych opinii sądu i prokuratora generalnego. Dotyczył on Pauliny P., skazanej za handel mefedronem, która w mediach społecznościowych prezentuje się jako osoba zamożna i "pozuje na celebrytkę", co może podważać argumenty o "bardzo trudnej sytuacji rodzinnej" jako podstawie do ułaskawienia, podanej przez Kancelarię Prezydenta.
Trend ułaskawiania dilerów narkotykowych w perspektywie prawnejMimo że Prezydent Duda jest uważany za najrzadziej ułaskawiającego prezydenta w historii III RP, zwraca uwagę fakt, że wśród nielicznych aktów łaski znalazły się przypadki skazanych za przestępstwa związane z narkotykami. Kancelaria Prezydenta podkreśla, że w procesie ułaskawieniowym nie ocenia się charakteru czynu, lecz okoliczności po wydaniu wyroku. Jednakże, jak podkreśla europoseł KO, na którego powołuje się "Rzeczpospolita", nagromadzenie takich decyzji może budzić zdziwienie w kontekście podejmowanych wysiłków w walce z narkotykami.
Zobacz też: Kogo ułaskawiał Andrzej Duda. Nie brakuje kontrowersji [GALERIA]Publikacje na temat szczegółów ułaskawienia Pauliny P. skłoniły posłów KO, Dariusza Jońskiego i Michała Szczerbę, do próby uzyskania dodatkowych informacji od Kancelarii Prezydenta, jednak bez rezultatu. "Rzeczpospolita" podkreśla, że w świetle tych wydarzeń rośnie zaniepokojenie przypadkami ułaskawiania przestępców narkotykowych przez prezydenta Dudę.