Bardzo ważna wiadomość dla Polski. Oto rywale w barażach o Euro ...
Eliminacje ME
Reprezentacja Polski po porażce z Albanią (0:2) znajduje się w dramatycznej sytuacji w eliminacjach Euro 2024. Szanse na bezpośredni awans do turnieju finałowego nie są duże, więc pozostają nam baraże. Tłumaczymy, o co w nich chodzi. Znamy już jednego z trzech rywali w naszej ścieżce.
Reprezentacja Polski zdobyła zaledwie 6 pkt w pięciu meczach i szanse na miejsce w pierwszej dwójce, co gwarantuje awans na Euro 2024, są minimalne. Nawet zwycięstwa w pozostałych trzech meczach (z Wyspami Owczymi, Mołdawią i Czechami) prawdopodobnie nie wystarczą nam do awansu, o czym szerzej pisaliśmy w tym tekście.
W tej chwili z wyliczeń analityków wynika, że Polska ma zaledwie 21,48 proc. szans na awans bezpośredni, a aż 78,48 proc. szans na baraże — a to dlatego, że awans do baraży zależy wyłącznie od pozycji w Lidze Narodów (gdzie byliśmy 11.). Ryzyko, że ominą nas nawet baraże, wynosi 0,04 proc.
Reprezentacja Polski zagra w barażach o Euro 2024. Jednego potencjalnego rywala już znamyW barażach biorą udział po cztery najlepsze drużyny z każdej dywizji Ligi Narodów. Polska zajęła 11. miejsce w najwyższej dywizji (A), co zasadniczo gwarantuje baraże. A najwyższa dywizja ma to do siebie, że większość drużyn awansuje na Euro 2024 bezpośrednio.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
W tej chwili spośród ekip przed nami w pierwszej dwójce nie są tylko Włosi (a to również dlatego, że mają rozegrany o jeden mecz mniej w swojej grupie). By Polska nie zagrała w barażach, musiałoby dojść do kilkunastu sensacji w innych meczach eliminacyjnych (cztery najlepsze drużyny w każdej dywizji mają zapewnione miejsce w barażach, są oznaczone X).
By awansować na Euro 2024, trzeba będzie pokonać dwóch rywali: najpierw w półfinale, a następnie w finale (rozgrywany jest tylko jeden mecz). Dzięki wysokiej pozycji w Lidze Narodów prawdopodobnie będziemy gospodarzami półfinału; o tym, kto będzie gospodarzem finału, decyduje losowanie (23 listopada w siedzibie UEFA w szwajcarskim Nyonie).
Gdyby wziąć pod uwagę aktualne tabele, ścieżki barażowe wyglądałyby następująco:
A: Włochy — Estonia, Polska — Walia
B: Izrael — Islandia, Bośnia i Hercegowina — Finlandia
C: Gruzja — Luksemburg, Grecja — Kazachstan
Najwyżej rozstawione drużyny z każdej ścieżki zagrają z najniżej rozstawioną, a druga z trzecią. W naszej ścieżce znajdzie się reprezentacja Estonii jako zwycięzca dywizji D (jedyny scenariusz, w którym Estonia nie zagra w barażach, to gdyby aż cztery drużyny z dywizji A nie awansowały na Euro bezpośrednio, co jest bardzo, bardzo, bardzo mało prawdopodobne).
Wszystko wskazuje również na to, że wśród potencjalnych rywali znajdzie się Walia, która ma trudną sytuację w grupie — ma zaledwie 4 pkt po czterech meczach (prowadzi Turcja z 10 pkt w pięciu meczach, druga jest Chorwacja z 7 pkt w trzech meczach, a trzecia Armenia z 7 pkt w czterech meczach). To oznacza, że praktycznie już znamy dwóch naszych rywali.
Czytaj też: Panie Santos, czas się rozstać! Zostaliśmy totalnie obnażeniW naszym interesie jest więc przede wszystkim to, by na Euro 2024 awansowały drużyny, które są wyżej w klasyfikacji od nas, by ich uniknąć. Gdyby Włosi wyprzedzili w swojej grupie eliminacyjnej Ukrainę (i zakładając, że wszystkie reprezentacje przed nami w tabeli LN awansowałyby na Euro bezpośrednio), to Polska byłaby najwyżej rozstawiona i w półfinale zagrałaby u siebie z Estonią. W wyniku przesunięć Ukraina zagrałaby w barażach dywizji B, a do naszej ścieżki trafiłaby Islandia, która zagrałaby z Walią. Tak wygląda poziom baraży o mistrzostwa Europy.
Jak to wyglądało w eliminacjach Euro 2020?W eliminacjach do Euro 2020 w barażach z dywizji A grały: Islandia, Bułgaria, Węgry i Rumunia. Najwyżej rozstawiona Islandia ograła Rumunię 2:1, a Węgry ograły Bułgarię 3:1. W finale Węgry wygrały z Islandią 2:1 i awansowały na mistrzostwa Europy. Mniej więcej taki właśnie jest poziom barażów.
Półfinały baraży o Euro 2024 zostaną rozegrane 21 marca, a finał 26 marca 2024 r. Losowanie turnieju finałowego odbędzie się wcześniej, bo 2 grudnia — ekipy z barażów znajdą się oczywiście w czwartym, ostatnim koszyku, trafiając na teoretycznie trzech mocniejszych rywali. Ale tym na razie nie mamy co się przejmować, najważniejszy jest sam awans na Euro 2024.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło:Przegląd Sportowy Onet
Autor:GOD
Data utworzenia:
dzisiaj, 00:30