Transfer sezonu w F1?! Tajemnicze słowa szefa Red Bulla

Kierowca Formuły 1 Carlos Sainz zmieni zespół. Dyrektor drużyny Red Bull zasygnalizował, że jego ekipa może być zainteresowana pozyskaniem Hiszpana.

Sainz opuści Ferrari po sezonie 2024, bo tę drużynę wzmocni utytułowany Brytyjczyk Lewis Hamilton. Hiszpan będzie jednym z najbardziej pożądanych kierowców na rynku transferowym. Potwierdzają to słowa Christiana Hornera, szefa Red Bulla.

Sainz wygrał Grand Prix Australii i zachwycił nie tylko kibiców. Zapytany po wyścigu, czy drużyna Red Bull może zatrudnić Sainza, Horner w rozmowie z The Guardian odpowiedział: — Na podstawie takiego występu nie można wykluczyć żadnej możliwości.

Hiszpan brał udział w programie juniorów Red Bull i ścigał się w Toro Rosso, a potem w 2017 r. dołączył do Renault. Do Ferrari przeniósł się w 2021 r., zastąpił wówczas Sebastiana Vettela. Teraz będzie musiał odejść, bo Ferrari chce, by Charles Leclerc jeździł w parze z Hamiltonem.

— Nie czuję się niedoceniany przez ludzi, którzy znają się na tym sporcie. A inni ludzie, którzy być może nie mają zbyt dużego pojęcia o tym sporcie? Jeśli nie chcą mnie docenić, nie przeszkadza mi to – powiedział Sainz.

— Nie martwię się zbytnio o jego przyszłość, ponieważ jestem pewien, że rozmawia z nim wielu dyrektorów zespołów — dodał Leclerc.

Sainz ten sezon zaczął od trzeciego miejsca w Bahrajnie, a potem opuścił wyścig w Arabii Saudyjskiej po usunięciu wyrostka robaczkowego. Intensywny program leczenia pomógł mu wrócić do zdrowia i wystartować w Australii.

Na torze w Melbourne odniósł swoje trzecie zwycięstwo w karierze. W ubiegłym roku triumfował w Singapurze, a rok wcześniej w Wielkiej Brytanii.