Grzegorz Kajdanowicz rozwiódł się z żoną: "Nie jestem ...
Grzegorz Kajdanowicz znany jest widzom z prowadzenia głównego wydania "Faktów" w TVN. Dziennikarz związany jest ze stacją od 1997 roku. 50-latek nie posiada kont w mediach społecznościowych i stara się unikać jakichkolwiek skandali, skupiając się na pracy, za którą jest ceniony przez widzów.
Grzegorz Kajdanowicz w miniony poniedziałek gościł w podcaście "WojewódzkiKędzierski", w którym zdradził kulisy pracy w TVN. Wspomniał pamiętną aferę "u*ierdolonego stołu" z Kamilem Durczokiem.
Grzegorz Kajdanowicz zdradził powód rozstania z byłą żoną
We wspomnianym podcaście Kuba Wojewódzki zapytał Grzegorza o jego byłą żonę Karolinę. Prowadzący podcast miał okazję pracować z kobietą przy realizacji teledysków tj.: Hey, T.Love, Wilki czy IRA. Zapamiętał ją jako "fajną, zwariowaną dziewczynę, do rany przyłóż", stąd bardzo zdziwiła go informacja o rozpadzie małżeństwa Kajdanowicza. Wojewódzki drążył, czy powodem rozwodu była szybko rozwijająca się kariera prezentera "Faktów".
Po tych latach (...) moje małżeństwo się rozpadło, ale nie dlatego, że ja dużo pracowałem. Oczywiście, że to nie pomagało. Kiedy dzieci były małe bardzo dużo wyjeżdżałem, ciągle mnie nie było. Pracowałem w weekendy, w święta. (...) Natomiast bardziej jest to kwestia osobowości. (...) Nie jestem najłatwiejszym człowiekiem - zdradził Grzegorz.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Kryzys u faceta jest straszny. Często z fajnych ogarniętych chłopów robią się takie żałosne śmieszne Marianki w zachowaniu podstawówka. Myślą że jak młoda pannę wyrwą to oznacza to że są piękni i cudowni. Otóż nie dalej jesteście żałośni plus naiwni i krótkowzroczni
Fajny dziennikarz, nie napastliwy jak Olejnik czy Kolenda , zawsze dobrze przygotowany i z dużą kulturą osobistą. To, że stroni od mediów i nie ma kont na FB czy INST to tylko dobrze o nim świadczy.
Oj, cos sie zaczyna dziac bo dzisiaj juz trzeci artykol (w internecie)o P. Kajdanowiczu, szykuj sie chlopie, przeciwnicy nie spia
Kajdanowicz za to często zaprasza do Faktów po faktach rozwódkę Joannę Muchę i ona robi do niego słodkie oczy.
Hołownia i tygrysek spostrzegli, że notowania im spadają, więc ogłosili, że będą obecni na marszu 4.06. w trosce o demokrację. Panie Grzegorzu, proszę i dobrze przepytać co rozumieją przez słowo "demokracja".
Najnowsze komentarze (35)
On jest mega przystojny, wzięłabym jego pomidory ????????????
I po co to mówi??? PLOTUCH!!!! Żeby dziennikarz bawił się w takie opowiadania i sprzedawanie prywatności!!! Masakra
Inteligentny i przystojny facet ????
Ktoś chyba wspomniał kiedyś ze on i ????Rozenkowa ???
Dobry dziennikarz,nie wrzeszczy i nie narzuca swojego zdania jak wiedźma Monisia.A za brak Fejsa,Insta i innych portali tym bardziej go szanuję.I szczerze przyznał, że rozpad małżeństwa był z jego trudnego charakteru
Najlepiej powiedzieć "nie jestem najłatwiejszym człowiekiem" i odejść. A może by tak się postarać trochę zmienić?
Nie znam pacjenta. Kolejny noname na Pudelku.
Promocja Siwca trwa w najlepsze. Najpierw u Wojewody, teraz płatna kampania na pudelku. Od razu widać, które artykuły pudelek cenzuruje i pozwala na wolność słowa a pod którymi zostawia tylko peany. 5 min artykuł i już wszystkie główne komentarze poleciały. Co on ma takie parcie na szkło że nawet sprawy prywatne swojej byłej żony u Wojewody wyciąga? Kolejny Kaz marcinkiewicz z kryzysem wieku średniego
Dobrze ze go zona zostawila. Ile mozna znosic te same rzeczy. Jak ktos nie chce pracowac nad soba to nara, szkoda zycia, a nie buczy, ze nie ma najlatwiejszego charakteru. Wymowka dla miekkiszonow, leniuchow, egocentrykow.
Doprawienie zonie rogow sie teraz nazywa „nie mam latwego charakteru” ???? Ale nie ma????,jak by mial to by nie strzelal takimi eufemizmami, albo w ogole by nic nie mowil najlepiej. Kolejny goscinny w rozporku, ktoremu sie zamarzyla mlodsza kolezanka i zaskoczony ze zona nietolerancyjna. Dobrze chociaz ze problem u siebie widzi, a nie u zony, bo sa jeszcze i tacy.
Pewnie nowszy model się przyplątał. Kasa psuje głowę. Charakter raczej nie ma z tym nic wspólnego. Jerry poczuł w brzuchu motyle szmery ????????????
Dobrze, że chociaż się przyznaje a nie jak większość królewiczów uwaza, że są tacy pokrzywdzeni
jak kazdy o wzroscie 160 cm
Hołownia i tygrysek spostrzegli, że notowania im spadają, więc ogłosili, że będą obecni na marszu 4.06. w trosce o demokrację. Panie Grzegorzu, proszę i dobrze przepytać co rozumieją przez słowo "demokracja".
