Iwona Hartwich przyznała, że nie ma matury. Powiedziała coś jeszcze

27 sty 2024

Data utworzenia: 27 stycznia 2024, 15:20.

Iwona Hartwich - Figure 1
Zdjęcia fakt.pl

W internecie wrze po tym, jak posłanka KO Iwona Hartwich powiedziała o jedno zdanie za dużo podczas wywiadu dla Radia Zet. Kiedy myślała, że nie jest już na antenie, zaprzeczyła swoim wcześniejszym słowom. A chodzi o maturę!

Posłanka Iwona Hartwich. Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl

Iwona Hartwich zasłynęła podczas protestu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w Sejmie. Jej matką dorosłego niepełnosprawnego syna, który razem z nią walczy o poprawę życia dla takich rodzin. Na fali popularności Iwona Hartwich dostała się do Sejmu. Ostatnio była gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet. Podczas wywiadu padło pytanie, jak udało jej się pogodzić obowiązki z nauką w liceum dla dorosłych. Polityczka przyznała, że nie było to łatwe zadanie.

Iwona Hartwich o maturze

— Postawiłam to sobie jako sprawę honorową — stwierdziła Hartwich. Prowadząca spytała ją, czy zdała maturę. Posłanka szczerze przyznała, że nie. — Matura przede mną — powiedziała. Dodała, że być może nawet skończy studia. Już chwilę później okazało się jednak, że ta wypowiedź to była zwykła "pokazówka" dla słuchaczy. Lubecka spytała Hartwich o jej książkę, którą pisze. Po sposobie odpowiedzi wyraźnie widać, że polityczka była przekonana, że nie jest już na antenie i nikt poza dziennikarką jej nie słyszy. Odpowiedziała na temat książki i nagle beztrosko dodała: A maturę, nie wiem, czy zrobię.

Iwona Hartwich - Figure 2
Zdjęcia fakt.pl

Prowadząca rozmowę próbowała ją przekonać, że to jednak ważne. Iwona Hartwich ostatecznie przyznała jej rację. Jednak w pamięci słuchaczy i tak zostanie dwulicowość posłanki.

Zobacz też:

Zobacz także

Maciej Wąsik jednak był w Sejmie? Zaskakująca deklaracja ułaskawionego polityka

Proboszcz zaskoczył na mszy. "Złamałem celibat". A to nie był koniec!

/2

Damian Burzykowski / newspix.pl

Iwona Hartwich zaliczyła wpadkę.

/2

Tomasz Gzell / PAP

Iwona Hartwich w Sejmie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia