Keanu Reeves już nie wygląda jak John Wick. Ależ metamorfoza ...

Keanu Reeves w ostatnich latach był wierny wizerunkowi znanemu z serii filmów o Johnnie Wicku. Czasy te odeszły w niepamięć. Aktor nie tylko skrócił włosy, ale wręcz je bardzo mocno ściął.

Przez ostatnich dziesięć lat Keanu Reeves przyzwyczaił nas do swoich długich niemalże do ramion włosów. 59-letni aktor przygotowuje nowy film i z tej okazji przeszedł srogą metamorfozę. Po długich włosach nie został ślad, wrócił Keanu, jakiego pamiętamy z dawnego "Matriksa".

Dłuższe włosy, czarna broda, szczupła sylwetka - do takiego wizerunku Keanu Reeves przyzwyczaił swoich fanów w ostatnich latach. Wraz z wiekiem włosy i broda lekko siwiały, ale sylwetka i długość włosów pozostawały niezmienne. Aktor pracuje teraz jednak nad nowym projektem. W połowie marca zrobiono mu zdjęcia na planie filmu "Outcome", w którym zagra u boku Cameron Diaz. Reżyserią zajmuje się Jonah Hill, którego też zobaczymy w produkcji. Reeves otrzymał główną rolę gwiazdy Hollywood po przejściach, która musi zmierzyć się z demonami przeszłości. Niestety, Hill nie widział Reevesa w tej roli z długimi włosami, dlatego też na zdjęciach z planu widać, że Keanu włosy bardzo mocno ściął:

Keanu Reeves na planie filmu Outcome SCLA, SANC / Backgrid/East News

"Outcome" zaliczył srogie opóźnienie. Rok temu amerykańskie media informowały, że lada moment zaczną się prace na planie zdjęciowym. Wszystko przerwał strajk aktorów i scenarzystów, który opóźnił rozpoczęcie zdjęć prawie o rok. "Outcome" powstaje na zlecenie Apple Original Films, ale nie oznacza to, że trafi wyłącznie do streamingu pod logiem jabłka.

Seria filmów o zabójcy Johnie Wicku w tym roku obchodzi dziesiąte urodziny. Keanu Reeves był wierny wyglądowi z franczyzy zarówno na planie, jak i poza nim. Dłuższe włosy Wicka były jego znakiem rozpoznawczym przez tyle lat, że można było pomyśleć, że to już na zawsze. Jednak po czwartej części, która trafiła do kin rok temu, przyszedł czas na zmianę. Keanu Reeves włosy ściął, pewna era się skończyła.

To nie oznacza jednak definitywnego pożegnania z samym Johnem Wickiem. Płatny zabójca powróci w piątym filmie - daty premiery jeszcze nie ogłoszono, ale można spodziewać się, że nastąpi to w 2025 lub 2026 roku. Zdjęcia do produkcji jeszcze się nie rozpoczęły, wiadomo jednak, że w główną rolę najpewniej ponownie wcieli się Keanu Reeves. Towarzyszyć mu będą Ian McShane jako Winston i Laurene Fishburne jako Król Bowery.