Wszechstronny, utalentowany i ceniony aktor. Krzysztofa Szczepaniaka możemy podziwiać w kolejnym show Polsatu. Tym razem wokalista pojawił się w 14. Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami. Co wiemy o jego życiu? Jak radzi sobie na parkiecie?
Edward Miszczak pomógł Filipowi Chajzerowi. Zadzwonił w porę: „Siedziałem w domu z zasłoniętymi żaluzjami"
Od wielu lat pracuje na swój sukces. Jego talent ceni nie tylko branża artystyczna, a przede wszystkim widzowie. A takiego dorobku można mu pozazdrościć! Urodził się 22 lutego 1989 roku we Wrocławiu. W przedszkolu marzył o byciu archeologiem, potem architektem. Skończył jako artysta. „Poszedłem standardową nudną drogą, nie znajdziesz u mnie takiej historii, że oto siedziałem w knajpie albo oglądałem jakiś spektakl i coś mnie naszło. Nie, wiedziałem od najwcześniejszych jasełek... Zresztą pierwsza rola, którą zagrałem w podstawówce, to było Lustro Złej Królowej w "Królewnie Śnieżce". Czyli zaczynałem od nietypowych rzeczy i takie do dziś lubię najbardziej. Dalej zaliczyłem wszystkie jasełkowe czarne charaktery", mówił Katarzynie Sobkowicz dla Interii Film. Swoje aktorskie umiejętności rozwijał w klasie teatralnej w liceum im. Agnieszki Osieckiej w rodzinnym mieście. Potem ukończył Akademię Teatralną w Warszawie, do której dostał się za drugim razem.
Zawód jest jego ogromną pasją i nie zamieniłby go na inny. „Ten zawód non stop wysyła jakieś bodźce, a ja ich potrzebuję, żeby egzystować, żyć i jakoś się rozwijać. Męczy to nieraz okrutnie, ale czasami sprawia olbrzymią satysfakcję. [...] nie zmieniłbym zawodu. Nie zmieniłbym na żaden inny, nigdy w życiu", mówił w Interii.
Czytaj też: Nigdy nie marzyła o byciu piosenkarką, los zadecydował za nią. Maria Tyszkiewicz to objawienie polskiej sceny
Na co dzień Krzysztof Szczepaniak współpracuje z Teatrem Dramatycznym w Warszawie, z którym związał się zaraz po ukończeniu szkoły. Zagrał m.in. w Hamlecie, Kinky Boots, Słudze dwóch panów, Mistrzu i Małgorzacie. Współpracuje także z Garnizonem Sztuki, Teatrem Kwadrat i Mazowieckim Teatrem Muzycznym. „Teatr dla mnie, jako aktora, jest absolutną bazą i podstawą, matką i ojcem, wujkiem i dziadkiem warsztatu. Zawód mój traktuję jako konieczność nieustannego rozwoju rzemiosła przy każdym kolejnym artystycznym spotkaniu”, tłumaczył w jednym z wywiadów dla Teatr dla Was [cytat za encyklopediateatru.pl].
35-latek ma na swoim koncie także role filmowe i serialowe. Pojawiał się m.in. w produkcjach: Kamienie na szaniec, Orzeł ostatni patrol, Figurant, Wojenne dziewczyny, Stulecie Winnych, Bodo, Ojciec Mateusz, Archiwista, Kogel Mogel 5, Przysięga Ireny. Jego talent wokalny był doceniony podczas Przeglądu Piosenki Aktorskiej. To także fantastyczny aktor dubbingowy. Najmłodsi na pewno znają jego głos z roli w Smerfach, Spider-Manie: Poprzez Multiwersum czy Zwierzogrodzie.
Fot. Podlewski/akpa
Krzysztof Szczepaniak, Premiera filmu "Bo we mnie jest seks", 2021
Fani podziwiają go w produkcjach Studia Accantus, gdzie wykonuje znane musicalowe covery. Pytany o muzyczną pasję, odpowiada: "Podśpiewuję". Tak naprawdę, jest właścicielem niesamowitego, przyciągającego głosu. Dla Krzysztofa Szczepaniaka śpiewanie to bardzo ważny element aktorskiego rzemiosła. „Uwielbiam muzykę, która mnie inspiruje, pobudza stany przyjemne i nieprzyjemne, bo to wszystko w zawodzie aktora jest na wagę złota. […] Jeżeli na warsztat brane są utwory muzyczne, zawsze każdy utwór traktuję jako oddzielną, spójną całość, historię, która ma swój przebieg i strukturę. To chyba jest najważniejsze — świadomość, że każda piosenka to osobna opowieść o czymś, taki mały spektakl w spektaklu”, tłumaczył w wywiadzie Wiesławowi Kowalskiemu.
W 2018 roku Krzysztof Szczepaniak wziął udział w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Pokazał swój fenomenalny warsztat wokalny, oczarował jury i zdobył popularność. Brawurowo wcielał się w kolejne postaci świata muzyki. Udział w show był dla niego fantastyczną przygodą i wyzwaniem. Jak wyznał, to ze względu na formułę programu zgodził się w nim wystąpić. Krzysztof Szczepaniak w dziewiątej edycji Twoja Twarz Brzmi Znajomo zajął czwarte miejsce.
Sprawdź też: Małgorzata Ostrowska-Królikowska przyjęła zaproszenie do "Tańca z Gwiazdami" za namową bliskiej osoby
„W „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wpisane są przemiany, odkrywanie nowych umiejętności. To było dla mnie niezwykle interesujące. Ta produkcja daje pretekst, aby pokazać się wielowymiarowo. Myślę, że nawet film nie daje takiej możliwości „skakania” po konwencjach oraz stylistyce — w jednym odcinku jestem metalowcem, w kolejnym szansonistą z lat 80. To jest cudowne, bo nigdzie indziej nie byłoby na to szans. Muszę także dodać, że dzięki wstępom w tym programie poznałem ludzi, z którymi w innych okolicznościach nie miałbym możliwości się zetknąć”, mówił w rozmowie z Polsat.pl. „W tym programie wielu wokalistów dowiaduje się, że mają w sobie zdolności aktorskie, a wielu aktorów wypracowuje w sobie potencjał do śpiewania”, dodawał w wywiadzie z Michałem Pogodowskim dla Polsat.pl.
Umiejętności, które zdobył podczas pracy w telewizyjnym show wzbogaciły jego warsztat aktorski. Nie zależało mu na popularności. „Nie zajmuję się takimi rzeczami jak miernik rozpoznawalności, to nie jest dla mnie jako artysty najważniejsze”, podkreślał w rozmowie z Polsat.pl.
Krzysztof Szczepaniak w Tańcu z GwiazdamiTeraz aktor zachwyca na parkiecie 14. edycji Tańca z Gwiazdami. Wokalista ma już za sobą debiut u boku Sary Janickiej. Para zatańczyła jive, a jury oceniło ich występ na 21 punktów.
Artysta nie ukrywa emocji i czeka z radością na kolejny odcinek. „Nie mogę się doczekać kolejnych rzeczy”, mówił w rozmowie z Polsat.pl. Aktor zna podstawy baletu, tańca współczesnego i towarzyskiego. Nie jest profesjonalnym tancerzem. „Miałem w szkole zajęcia taneczne, więc bazę znam”, mówił w wywiadzie dla afiszteatralny.pl.
Fot. : Jacek Kurnikowski/akpa
Sara Janicka, Krzysztof Szczepaniak,14. "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami", 2024
Co wiemy o życiu prywatnym Krzysztofa Szczepaniaka?Aktor i wokalista kocha podróże! Niewiele zdradza na temat swojego życia prywatnego. W połowie lutego media donosiły, że serce aktora jest zajęte. Podobno aktor spotyka się z dziennikarką Aleksandrą Rutkowską. Emocje podgrzało zdjęcie, które artysta zamieścił w sieci z okazji walentynek. „Happy Valentines ❤️????❤️”, pisał.
A my życzymy mu wielu sukcesów i radości!
Źródło: Polsat.pl, Encyklopedia Teatru, afiszteatralny.pl
