Burza w Sejmie ws. aborcji. Lempart uderza w Hołownię. "Tusk ...

- Hołownia się boi. Został skonfrontowany przez aktywistki z Inicjatywy Wschód, które go pytały, dlaczego nadużywa władzy, dlaczego kłamie w sprawie tego słynnego referendum. Pan Hołownia może kłamać, że w Polsce jest 106 aborcji rocznie. Ich jest 120 tys. i udawanie, że to się nie dzieje, jest głupie - powiedziała w Sejmie liderka Strajku Kobiet.

- Jeżeli ktoś umrze, to będzie to oczywiście na rękach Szymona Hołowni i Donalda Tuska, ponieważ to Donald Tusk stworzył tego potwora, milcząc przez pięć miesięcy, kiedy Szymon Hołownia toczył całą kampanię aborcyjną, nadużywał władzy, kłamał. Co jeszcze musi zrobić marszałek Hołownia, by premier Tusk zareagował? - mówiła Lempart.

Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka marszałka Sejmu, w rozmowie z portalem onet.pl odniosła się do słów Marty Lempart. - Chciałabym, żebyśmy zeszli z eskalowania tematu, a traktowali temat aborcji jako ten, który trzeba prawnie przeprocedować. Nieprawdą jest, że goście Lewicy nie zostali wpuszczeni na galerię. Galeria ma ograniczoną pojemność, a klub Lewicy dostał tam aż 30 miejsc. To od klubu Lewicy zależało, kogo tam wprowadził - powiedziała Karpa-Świderek.

Sprawa aborcji. Prof. Andrzej Zoll: wyrok TK z 2020 roku nie ma ważności prawnej

Dodała, że "Sejm to nie miejsce na wiec, ale miejsce ustanawiania prawa".

Sejm przeprowadził w czwartek pierwsze czytanie czterech projektów liberalizujące przepisy dotyczące przerywania ciąży. Dwa złożyła Lewica: jeden częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania. Z kolei projekt grupy posłów klubu Koalicji Obywatelskiej zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania. Czwarty projekt, który złożyła Trzecia Droga to nowelizacja ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego, który "odwraca" wyrok TK z 2020 r.

dn/onet