Ten Hag zirytowany pytaniem dziennikarki. „To niedorzeczne”

» Erik ten Hag po meczu z Chelsea znów musiał tłumaczyć się z dużej liczby strzałów, na które pozwolił przeciwnikom Manchester United | Fot. TNT Sports

Manchester United w starciu z The Blues pozwolił graczom Mauricio Pochettino oddać 28 strzałów. Czerwone Diabły w niedawnym mecz z Brentfordem dopuścili rywala do 31 strzałów. Reporterka TNT Sports w pomeczowym wywiadzie z Erikiem ten Hagiem stwierdziła, że Czerwone Diabły w kontekście kolejnych meczów i przyszłości nie mogą dopuszczać do takiej liczby strzałów. To nie spodobało się menadżerowi United.

– To niedorzeczne – zareagował Ten Hag.

– Przed meczem z Chelsea byliśmy na czwartym miejscu, jeśli chodzi o stracone bramki. Każdy natomiast mówi o strzałach.

– Mamy się dobrze, dobrze bronimy jako zespół i mamy dobrego bramkarza. Nie mogę nic zrobić w kwestii tych wypowiedzi – dodał Ten Hag.

Manchester United od początku roku pozwolił rywalom oddać 225 strzałów. Czerwone Diabły najbliższe spotkanie rozegrają w niedzielę 7 kwietnia. Piłkarze Erika ten Haga zmierzą się z Liverpoolem na Old Trafford.

Biniek: A ten jak zwykle naćpany na tych konferencjach.

szepdurk: Mamy się dobrze, dobrze bronimy jako zespół

Szewc: Jeśli chłop nie widzi konotacji między ilością strzałów, a wysoką liczbą traconych goli to niestety, ale powinniśmy się z nim pożegnać. Nawet wczorajszy mecz to doskonale pokazał. Palmer nie oddał jakiegoś precyzyjnego strzału, po prostu kropnął w kierunku bramki i liczył na szczęście. Jeśli oddajesz 20 strzałów na mecz, to na "szczęście" możesz liczyć o wiele częściej niż w przypadku np. 3 strzałów. I to jeden z powodów tak wielu straconych bramek w tym sezonie. Ale nie, ETH uważa, że to nie ma znaczenia.

waletpl: Zespół środka tabeli ładuje mu czteropaka, ale "z obroną wszystko ok" ;)

wider: no tak po co zminimalizować ilosć oddanych strzałow na nasza bramke do np 5 i zmniejszyć ryzyko utraty bramki jak rywale mogą oddać 30 strzałów i każdy strzał to może być potencjalna bramka

tygrys26: No my jako zwykli ludzie chyba nie jesteśmy w stanie pojąć tego co ma w głowie Ten Hag.
Tylko on wie co ma ba myśli, że nawet zawodnicy go bie rozumieją

MikeMU: każdy facet z penisem to potencjalny gwałciciel to co uciąć penisy? Dla obrony liczą się bramki stracone ludzie, on ma rację naszym problemem nie jest ilość traconych bramek, zwłaszcza, biorąc pod uwagę ilość kontuzji tylko ilość strzelanych

brazylianwisnia: Mike, oczywiście masz racje. Ta liczba strzałów świadczy jednak o tym, że nie kontrolujemy spotkań i nie dominujemy rywali.

tygrys26: Ale łysy bajerant ma odkleję ze hoho

MikeMU: jaka odklejka? W obronie liczą się stracone bramki, w tej statystyce jest całkiem nieźle top4 w lidze. problem to nie tracone bramki tylko za mało strzelanych

tygrys26: Wideo wyżej napisał.
Po co minimalizować strzały przeciwników?
Wystarczyło ostatnio zeby brentfrod miało lepsza skuteczność i byśmy dostali 5 co najmniej

DevoMartinez: Mamy najwyższy wynik w lidze jeśli chodzi o zablokowane strzały. Dopuszczamy do wielu ale wiele blokujemy do tego bramkarz na chyba najwyższy % obron w lidze. Stąd nie tak tragiczny w bramkach straconych. Mimo to wstyd do tylu sytuacji dopuszczać ale to już indolencja pomocy która nie kasuje akcji w środku pola.

Luck: No jest wszystko w porządku,jest dobrze,dobrze robią,dobrze wszystko jest w porządku.Jest git pozdrawiam cały Manchester,dobrych chłopaków i niech sie to trzyma.Dobry przekaz leci