Krzysztof Stanowski z prawnym zakazem mówienia o Natalii ...

24 cze 2023
Natalia Janoszek

"Stop cenzurze prewencyjnej" - tak otrzymane postanowienie sądu skomentował Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł na korzyść Natalii Janoszek, aktorki, która pozwała dziennikarza i zakazał publikacji o kobiecie i jej karierze na wszystkich platformach Stanowskiego i Kanału Sportowego.

Zobacz wideo Witucki: Na rynku pracy walka o kompetencje będzie coraz silniejsza

W czwartek Krzysztof Stanowski opublikował na Twitterze zdjęcia odpisu postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 13 czerwca br. i opatrzył je takim komentarzem: "Natalia Janoszek myśli, że może zakneblować mi usta i zabronić ujawniania prawdy na jej temat. Otóż nie. W ten czy inny sposób wkrótce ukaże się materiał na jej temat, bo po to pojechałem do Mumbaju i nie tylko. Po fakty. I czy jej się to podoba, czy nie, ja te fakty ujawnię. Kiedy, droga Natalio, nazwałem cię patologiczną oszustką, nie wiedziałem jeszcze, że to zbyt pieszczotliwe określenie. Jesteś polską Anną Delvey vel Sorokin" - orzekł Stanowski.

Krzysztof Stanowski z prawnym zakazem mówienia o Natalii Janoszek. "Stop cenzurze prewencyjnej"

Sąd zakazał rozpowszechniania informacji dotyczących między innymi: zmyślania kariery zawodowej Natalii Janoszek i jej życia oraz oszukiwania przez nią opinii publicznej i fałszowania liczby followersów w mediach społecznościowych. Przypomnijmy - miesiąc temu, 23 maja, na Kanale Sportowym pojawił się odcinek cyklu "Dziennikarskie zero" Krzysztofa Stanowskiego poświęcony Natalii Janoszek. Tytuł: "Jak zmyślić karierę i trafić na szczyt?". Współwłaściciel Kanału Sportowego próbował dowieść, że kariera Natalii Janoszek, o której rozpisywały się media, niemal w ogóle nie istnieje. Stanowski stwierdził, że aktorka nie ma na swoim koncie żadnych poważnych ról, a jedynie występ w dwóch popularnych programach telewizyjnych dla celebrytów Stanowski drwił, że jeśli ktoś kojarzy Janoszek, to mówi, że to "ta polska aktorka, która podbiła Indie i zrobiła karierę w Bollywood". Nazwał ją "patologiczną kłamczuchą". Na celebrytkę wylała się fala krytyki. Ale Janoszek sprawy nie odpuściła i pozwała Stanowskiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych. Ten w swoim stylu w oddzielnym filmie na Kanale Sportowym wyśmiał pismo i całą sprawę, kwitując, że nic sobie z tego nie robi.

Janoszek z kolei oprócz pozwu sądowego nagrała relację na Instagramie, gdzie przedstawiła serię "dowodów", które mają potwierdzić to, że jej kariera wcale nie jest zmyślona. - Niedawno pojawił się na mój temat obraźliwy materiał, w którym została nazwana "patologiczną kłamczuchą". Autor materiału, manipulując wywiadami i publikując nieprawdę, naśmiewał się nie tylko ze mnie, ale i rzekomo nierzetelnych dziennikarzy, przedstawiając swój materiał jako odkrycie roku - stwierdziła Janoszek na Instagramie. I zapowiedziała złożenie pozwu, którego wynik w czwartek opublikował na Twitterze Stanowski.

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Czytaj dalej
Podobne wiadomości