Rafał Ziemkiewicz wygrał ze znaną lewicową organizacją. Ośrodek ...

Rafał Ziemkiewicz wygrał proces z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Znany pisarz, dziennikarz i publicysta został pozwany za wideo na YouTubie. W swoim materiale zarzucił OMZRiK, że kolportuje fake newsa. Lewicowy Ośrodek ma zamiar odwołać się od decyzji sądu – informują Wirtualne Media.

Rafał Ziemkiewicz - Figure 1
Zdjęcia Wiadomości - salon24.pl
Ziemkiewicz wygrał z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Rafał Ziemkiewicz poinformował na platformie X (dawniej Twitter), że wygrał proces z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Sąd oddalił pozew ośrodka dotyczący filmu Ziemkiewicza na YouTubie z marca 2021 roku.

„Po raz kolejny wygrałem (a właściwie jak zwykle wygrał mec Wdowczyk) z OMZRiK. Sąd w Warszawie oddalił pozew dotyczący załączonego filmu, którym miał zdaniem OMZRiK naruszać ich dobra osobiste (polecam). Oprócz kosztu procesu Sąd kazał powodowi zapłacić /1 4200 pln na moją rzecz. Cieszy, że pieniądze, wpłacane przez nienawistników, którzy chcieli tą zrzutką mieć udział w pognębieniu mnie, ubogacą moje córki” - napisał Ziemkiewicz na X. I dodał: „wyrok zapadł w I instancji, nie wiem, czy powód będzie się odwoływał”.

Ziemkiewicz kontra lewicowy Ośrodek. O co poszło

O co poszło? Rafał Ziemkiewicz na wideo stwierdził, że OMZRiK zmyślił homofobiczny atak na dwóch trzymających się za rękę mężczyzn, do którego miało dojść w Warszawie. Jak relacjonują Wirtualne Media, napastnik miał powiedzieć do pary mężczyzn: „Nie trzymajcie się za ręce, nie przy dzieciach!”, po czym miał pchnąć jednego z nich nożem w plecy i uciec. 

Rafał Ziemkiewicz - Figure 2
Zdjęcia Wiadomości - salon24.pl

Sprawę zgłoszono na policję, która podała rysopis sprawcy. Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wyznaczył 1 tysiąc złotych nagrody za pomoc w jego schwytaniu.

W lipcu 2022 roku OMZRiK złożył pozew cywilny przeciwko Ziemkiewiczowi (dotyczył także wpisów na X, wówczas Twitter). 

Podkom. Robert Koniuszy, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II (Mokotów, Ursynów, Wilanów), stwierdził w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że policja zajmowała się tą sprawą.  

Jak wyjaśniał policjant: „Przeprowadzona została szczegółowa analiza materiałów sprawy i weryfikacja zgłoszeń identyfikacyjnych oraz podjęto szereg czynności dochodzeniowo-śledczych. One na tamtym etapie nie doprowadziły do wykrycia sprawcy przestępstwa. Sporządzony został portret pamięciowy, zwrócono się do Sekcji Badań Antroposkopijnych Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji. Portret opublikowano w środkach masowego przekazu, to nie przyniosło rezultatu. Sprawa została zakończona, ale pomimo jej umorzenia nadal pozostaje w zainteresowaniu jednostki policji i w przypadku uzyskania nowych istotnych dowodów mogących naprowadzić na sprawcę dochodzenie w tej sprawie zostanie podjęte”.

OMZRiK: Na pewno będziemy składać apelację 

– Jestem zaskoczony dzisiejszą decyzją sądu – mówił w środę w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Konrad Dulkowski z Ośrodka. – Na pewno będziemy składać apelację – podkreślił członek OMZRiK.

KW

Źródło zdjęcia: Rafał Ziemkiewicz. Fot. PAP/Albert Zawada

Czytaj dalej:

Lekarze podali malutkiej pacjentce lek za 9 mln złotych To już ten etap kontrofensywy? Krym w ogniu Polityk PSL ruszył w długą trasę na rowerze. Ma konkretny cel Dziennikarz tropi afery we wrocławskim ratuszu. Ujawnia, jak chciano go skorumpować
Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia