Ronaldinho bez żadnych hamulców. Bojkotuje reprezentację. "Wstyd"

16 cze 2024

Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ronaldinho to bezapelacyjnie jedna z największych gwiazd w historii reprezentacji Brazylii i piłki nożnej w ogóle. W swojej karierze sięgnął z "Canarinhos" między innymi po mistrzostwo świata i puchar za Copa America. Zwykle uśmiechnięty 44-latek wystosował w mediach społecznościowych niezwykle ostry komentarz w kierunku obecnej kadry narodowej. Zadeklarował nawet, że nie zamierza w najbliższym czasie obejrzeć żadnego meczu "Selecao".

Ronaldinho - Figure 1
Zdjęcia Interia

Ronaldinho w 2023 roku/Fred Andrade/AFP

Ronaldinho z reprezentacją Brazylii sięgnął po wszystkie najważniejsze trofea. 44-latek ma zatem pełne prawo do dowolnego komentowania sytuacji "Canarinhos". A że ta od kilku lat jest nie do pozazdroszczenia, to były gwiazdor skomentował ją w bardzo ostrych słowach. Nikt nie spodziewał się tak radykalnej wypowiedzi od mistrza świata z 2002 roku.

Reprezentacja Brazylii przechodzi przez trudny okres. Ronaldinho mówi: dość

Reprezentacja Brazylii każdemu kibicowi piłki nożnej kojarzy się z wielkimi sukcesami i oryginalnym, radosnym podejściem do gry. Sukcesy mówią zresztą same za siebie. Dość powiedzieć, że "Canarinhos" mają na koncie pięć mistrzostw świata. Drugie w tej klasyfikacji są kadry Niemiec i Włoch, które czterokrotnie wywalczyły tytuł najlepszych na globie.

Ronaldinho wygrał z Brazylijczykami mundial w 2002 roku. Był to jednocześnie ostatni triumf jego rodaków. Od turnieju w Korei i Japonii tylko raz udało im się awansować do półfinału - wówczas miejsce miał niesławny łomot od Niemców (1:7). Ostatnie lata to też wymiana pokoleniowa i ogromne zamieszanie z selekcjonerami. I tego nie przesłania nawet sukces "Canarinhos" na Copa America, po który sięgnęli w 2019 roku. Legendarny gwiazdor FC Barcelona w bardzo ostrych słowach skomentował obecną kadrę narodową.

Ronaldinho - Figure 2
Zdjęcia Interia

Panowie, ja się poddaję. To smutny moment dla tych, którzy lubią brazylijski futbol. Trudno jest znaleźć ochotę, aby oglądać mecze. To być może jedna z najgorszych drużyn w ostatnich latach, nie ma godnych szacunku liderów, w większości to średni zawodnicy

~ powiedział 44-latek

Na tym bynajmniej nie zakończył. "Nigdy nie widziałem tak złej sytuacji. Brak miłości do barw, pazura i, co najważniejsze ze wszystkiego: futbolu. Powtarzam: nasz poziom to jedna z najgorszych rzeczy, jakie widziałem. Wstyd. Tak więc ogłaszam tu swoją rezygnację. Nie obejrzę żadnego meczu Copa America ani nie będę świętował żadnego zwycięstwa" - powiedział na filmiku zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Błyskawiczna odpowiedź Raphinhi

Rzecz jasna, tak radykalna wypowiedź wzburzyła brazylijskie media. Odniósł się do niej Raphinha, który w sobotę wziął udział w konferencji prasowej reprezentacji Brazylii.

Nie wiem, czy Ronaldinho prowadzi jakąś kampanię, czy też nie. Wiem za to od Viniciusa, że niedawno prosił o bilety na nasze mecze. W każdym razie byłem zaskoczony i nie zgadzam się z jego słowami. Nigdy wcześniej nie wypowiadał się w tym tonie, zawsze wspierał drużynę i uważam go za wzór do naśladowania dla wszystkich w zespole

~ skontrował skrzydłowy FC Barcelona

"Canarinhos" szykują się do walki o Copa America. Przed trzema laty zanotowali kolejny bolesny rozdział w swojej historii, przegrywając finał z Argentyną na własnym terenie - Maracanie. Teraz ich cel jest klarowny - odzyskanie tytułu. W fazie grupowej zmierzą się z Kostaryką, Paragwajem i Kolumbią.

Hiszpania - Brazylia. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Ronaldinho Gaucho/AFP CARL DE SOUZA/CDS/AFP

Reprezentacja Brazylii/AFP

Zobacz także

Sportowym okiem
Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia