Co za zwrot akcji! Szczęsny w TVP ogłosił, co z dalszą grą w ...
Wojciech Szczęsny jednak nie odejdzie z reprezentacji Polski? Bramkarz deklarował, że po Euro 2024 definitywnie pożegna się z grą w kadrze, ale tuż przed meczem z Francją zmienił narrację w tej sprawie. Niewykluczone, że nadal będzie grał w biało-czerwonych barwach po turnieju w Niemczech. - Nie jestem gotowy się zadeklarować, że odchodzę - powiedział Szczęsny w rozmowie z TVP Sport.
Już od wielu miesięcy mówiło się, że Wojciech Szczęsny po Euro 2024 zakończy grę w reprezentacji Polski. Niedawno sam zawodnik mówił o tym w rozmowie z Foot Truckiem, a później dziennikarz Łukasz Wiśniowski informował, że decyzja bramkarza jest "ostateczna". Ziarenko wątpliwości zasiał jednak Robert Lewandowski, który na poniedziałkowej konferencji prasowej przed meczem z Francją stwierdził, że Szczęsny może jeszcze zmienić swoją decyzję. Czyżby faktycznie się tak stało?
Zobacz wideo Pudzian dotarł do Dortmundu, polscy kibice podzieleni. Sceny w Niemczech!
Szczęsny na Euro 2024 zagrał dwa spotkania, a przeciwko Francji usiądzie tylko na ławce rezerwowych. To decyzja zawodnika i selekcjonera Michała Probierza, który do gry posłał Łukasza Skorupskiego w nagrodę za ciężką pracę w ostatnich latach. To starcie mogło być dla Szczęsnego ostatnim epizodem z kadrą, ale być może na pożegnania jeszcze za wcześnie.
- Ja nie ukrywam, że zawsze starałem się dokładnie planować swoją karierę. W planach było zakończenie kariery sportowej w 2025 roku, a to łączyło się z zakończeniem kariery reprezentacyjnej po tych mistrzostwach Europy. W tej chwili nie wiem, jak te plany będą wyglądać, ponieważ są troszkę poza moją kontrolą - wyznał Szczęsny na antenie TVP Sport przed meczem z Francją.
Czy to oznacza, że bramkarz wcale nie odchodzi z kadry? - Rozumiem tych, którzy próbują mnie namawiać do zmiany decyzji, bo jest to poparte tym, że mogę grać dłużej w piłkę. Ja nie jestem gotowy się zadeklarować w tej chwili, że odchodzę z reprezentacji - powiedział bramkarz Juventusu.
- To jest decyzja, którą się podejmuje raz i wolę ją doskonale przemyśleć. Ja lubię gadać dużo głupot, ale wolę, żeby takie decyzje były przemyślane. Ja nic nie obiecuję - podsumował Szczęsny. Niewykluczone, że odłożona decyzja ma związek ze zbliżającym się transferem 34-latka do Arabii Saudyjskiej i być może dlatego jego kariera może potrwać dłużej. Również w reprezentacji Polski.