Szczęsny zaskakuje. Tak wyszedł na trening. Co za hit! [WIDEO]

13 dni temu
Szczęsny

Wojciech Szczęsny powoli wraca do zdrowia po poważnej kontuzji nosa, jakiej doznał w ostatnim meczu ligowym. W czwartek kamery przyłapały go, jak podążał na jeden z treningów indywidualnych na terenie ośrodka szkoleniowego. Co zaskakujące, nie miał na sobie maski, którą stosują piłkarze przy podobnych urazach. Bramkarz szybko wyjaśnił, dlaczego podjął taką decyzję. Trzeba przyznać, że zrobił to w swoim stylu.

Ostatnie tygodnie były słodko-gorzkie dla Wojciecha Szczęsnego. Najpierw kapitalnie zaprezentował się w bramce reprezentacji Polski i pomógł jej awansować na Euro 2024. Znacząco przyczynił się do zwycięstw z Estonią i Walią. Szczególnie w drugim spotkaniu został bohaterem - obronił ostatni rzut karny, który zadecydował o wygranej Biało-Czerwonych. Kilkanaście dni później doznał jednak poważnego urazu w meczu z Torino (0:0) - został uderzony łokciem przez obrońcę Adama Masinę, co poskutkowało złamaniem nosa. Przeszedł już operację i powoli wraca do zdrowia. Mimo wszystko humor go nie opuszcza. 

Zobacz wideo Nowy trener Legii mówi wprost. "Nie ucieknę od tego"

Kamery przyłapały Szczęsnego. Wyszedł na trening bez maski. "Nigdy jej nie noszę!"

Jak donosiły włoskie media, Szczęsny wrócił już do treningów. Nie ćwiczy jednak wspólnie z drużyną, a odbywa indywidualne sesje. Informacje te potwierdził Juventus, który opublikował na X wymowne wideo z udziałem bramkarza.

Widać na nim, jak Szczęsny wychodzi z budynku ośrodka szkoleniowego na murawę. Co dość szokujące, nie miał na sobie maski, którą zazwyczaj przy takich urazach stosują piłkarze. Jednym z zawodników, który używał tego typu ochraniacza w czasie rehabilitacji, jak i po jej zakończeniu, jest Kamil Grabara z FC Kopenhagi.

Polak nie wziął jednak przykładu z rodaka i na wspomnianym krótkim nagraniu wyjaśnił dlaczego. - Dzień dobry! Chciałeś pokazać im, jak noszę maskę? Nigdy! Nigdy nie noszę maski! Tylko Zorro nosi maskę! - wypalił Szczęsny. "Cytat dnia" - tak przemówienie golkipera podsumował Juventus. Jedyną ochroną, jaką na twarzy miał bramkarz, były plastry. 

Media spekulują na temat powrotu Szczęsnego między słupki

Jak na razie nie wiadomo, kiedy Szczęsny wróci do gry. Na pewno zabraknie go w nadchodzącym spotkaniu Serie A, w którym piłkarze Massimiliano Allegriego zmierzą się z Cagliari (19 kwietnia). Jego miejsce w bramce zajmie Mattia Perin. Niewykluczone, że będzie gotowy na starcie rewanżowe półfinału Pucharu Włoch, w którym ekipa zagra z Lazio (23 kwietnia). Tyle tylko, że w tych rozgrywkach broni jego zmiennik. Tym samym Szczęsny wróci do gry najprawdopodobniej na ligową potyczkę z AC Milanem (28 kwietnia).

Polak wystąpił już w 30 meczach tego sezonu - wpuścił 23 gole, a 14 razy zachował czyste konto. Juventus zajmuje obecnie trzecie miejsce w Serie A, ale nie ma już szans na mistrzostwo. Do prowadzącego Interu Mediolan traci aż 20 punktów. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia