Teresa Lipowska wiele poświęciła dla męża. "Byłam święta Zyta i ...

Teresa Lipowska wciąż jest aktywna zawodowo. Wstępowała w wielu filmach, serialach czy przedstawieniach teatralnych Aktorka z pierwszym mężem żyła 3 lata. Przez niego nie wzięła ślubu kościelnego, co było wielkim zawodem dla niej i jej rodziny. "Wiem, że miał inne kobiety. Skończyło się, było to bardzo dramatyczne dla mnie" — mówiła Drugim mężem Lipowskiej został Tomasz Zaliwski, z którym wzięła ślub w 1963 r. "Dla mnie był najwspanialszym, najczulszym mężem, kochankiem, ojcem" — wyznała Teresa Lipowska mocno przeżyła śmierć męża w 2006 r. Do dziś wspomina go z uśmiechem na twarzy Więcej ciekawych artykułów przeczytasz na stronie głównej Onet.pl

Teresa Lipowska nie przestaje być aktywna zawodowo. Na swoim koncie ma wiele ról filmowych, serialowych i teatralnych. W ostatnich latach najbardziej kojarzona jest z rolą Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość". Prywatnie jest spełnioną mamą dziś 49-letniego Marcina Zaliwskiego, który jest owocem jej drugiego małżeństwa. Raz na jakiś czas kolorowa prasa przypomina fakty z jej życia sercowego. Szeroko komentowany był m.in. wywiad, którego gwiazda "M jak miłość" udzieliła Krzysztofowi Ibiszowi w programie "Zrozumieć kobietę" w 2012 r. Aktorka przypomniała w rozmowie, że jej pierwszy mąż porzucił ją dla innej kobiety, a u boku drugiego małżonka spędziła kilka dekad. Przyjrzeliśmy się obu małżeństwom Teresy Lipowskiej, bo – jak podkreśla sama zainteresowana – każde z nich miało wielki wpływ na jej całe życie.

Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

Kim był pierwszy mąż Teresy Lipowskiej?

Pierwszym mężem Teresy Lipowskiej był Aleksander Lipowski, operator filmowy urodzony w Moskwie. Poznali się podczas nauki w szkole filmowej w Łodzi, do której uczęszczała późniejsza gwiazda serialu TVP2. W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem ujawniła, że choć w tym okresie zdarzały jej się niewinne romanse z innymi mężczyznami, to dopiero z pierwszym mężem straciła dziewictwo.

"Byłam święta Zyta i jako dziewica poszłam do ślubu. To były inne czasy: byłam wierząca i praktykująca, dla mnie to była pewna zapora. Dziewictwo te 50 lat temu inaczej było postrzegane" – zdradziła.

Teresa Lipowska w wywiadzie przyznała, że była mocno zakochana w Aleksandrze, z którym zresztą przeprowadziła się z Łodzi do Warszawy. W swojej autobiografii "Nad rodzinnym albumem" z 2017 r. aktorka ujawniła, jaki był jej pierwszy mąż:

Sporo ich różniło. Teresa Lipowska była osobą bardzo wierzącą, z kolei Aleksander Lipowski był ateistą. Aktorka po latach powiedziała w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem, że dla męża zrezygnowała ze ślubu kościelnego, ku smutkowi swojemu i własnych rodziców:

"Byłam osobą wierzącą, a on nie, dlatego zdecydowałam się na ślub cywilny. Chwała Bogu, bo po trzech latach to mu się znudziło..." – mówiła w rozmowie.

W swojej autobiografii pt. "Nad rodzinnym albumem" Teresa Lipowska gorzko wspominała ślub z pierwszym mężem. Na łamach książki ujawniła: "Włoski miałam ściągnięte do tyłu, ubrana byłam w jakiś biały kostiumik. To na pewno nie był ślub dwudziestoletniej dziewczyny, która marzy o welonie".

Niestety, o ile aktorka była bardzo wierna mężowi przez kolejne lata, o nim nie można powiedzieć tego samego. Teresa Lipowska ujawniła Krzysztofowi Ibiszowi, że trzy lata po ślubie została porzucona przez męża dla innej kobiety. Zastanawiając się nad przyczyną rozpadu małżeństwa, gwiazda "M jak miłość" zauważyła:

"On miał później jeszcze pięć następnych żon i wiele pań, więc myślę, że mu wystarczała miłość na krótko. Zaczęło się jeszcze ze mną..." – przyznała.

Polecamy: "T jak Teresa". Jak potoczyła się kariera zawodowa Teresy Lipowskiej?

Teresa Lipowska ujawniła, że jeszcze w trakcie trwania małżeństwa wiedziała, iż jej mąż ma inną kobietę. Przyznała, że mocno przeżyła rozstanie z Aleksandrem Lipowskim.

"Zauważyłam, że już nie jestem ta pierwsza i jedyna. Wiem, że miał inne kobiety. Skończyło się, było to bardzo dramatyczne dla mnie. Tłumaczył mi, że wszystko mu się znudziło, ja też. To on podjął decyzję o rozstaniu" – mówiła.

Podsumowując pierwsze małżeństwo w wywiadzie z 2012 r., Teresa Lipowska wyznała, że "mimo wszystko te trzy lata wspomina bardzo pięknie", choć nie ukrywa, że było jej bardzo trudno. W programie "Lustro" wyznała wprost:

Teresa Lipowska drugiego męża kochała ponad życie

Po jakimś czasie znów powiedziała "tak", jej wybrankiem został Tomasz Zaliwski. Znali się jeszcze z czasów, gdy Teresa Lipowska była mężatką. Aktorka już wtedy zwróciła uwagę na przystojnego kolegę z teatru, jednak była wierna mężowi i szczerze w nim zakochana. Dlatego też między przyszłymi małżonkami zaiskrzyło dopiero po rozwodzie aktorki. W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem wspomniała anegdotę związaną z mężem:

"Na jednej z prób było mi gorąco i powiedziałam, że oddałabym pół życia za szklankę wody. On prędziutko poleciał i po chwili przyniósł całą butelkę, mówiąc: »A to jest na całe życie«".

Połączył ich spektakl "Arbuzowa", w którym grali parę. Teresa Lipowska wyznała Krzysztofowi Ibiszowi, że podczas jednej z prób odgrywała z przyszłym mężem scenę pocałunku, która to scena mocno ich do siebie zbliżyła, co dostrzegła też reszta obsady. Ostatecznie zaczęli być razem. Aktorka w programie "Lustro" podkreśliła, że po rozpadzie pierwszego małżeństwa mogła liczyć na wsparcie Tomasza Zaliwskiego:

"Zaczął mnie otaczać parasolem opieki, podziwu, bardzo delikatnie. To nie była szalona miłość natychmiast, bo byłam kompletnie załamana, zduszona. On był przystojny, szarmancki, to mnie ujęło, bardzo się mną opiekował. Zaczęłam powolutku dojrzewać do tego, żeby to nie była miłość od pierwszego wejrzenia" – mówiła w wywiadzie.

Podobnie jak Aleksander Lipowski, drugi mąż aktorki też nie był praktykującym katolikiem. Dopiero szczera rozmowa z Janem Twardowskim przekonała go do zawarcia związku małżeńskiego przed Bogiem. W wywiadzie dla Onetu aktorka tak wspominała ten czas:

"Kiedy planowaliśmy ślub, uparłam się, aby był to ślub kościelny. Tomek był ateistą więc… nie chciał. Przypadkowo trafiłam do ks. Jana Twardowskiego, któremu zwierzyłam się ze swoich kłopotów. Kazał przyprowadzić narzeczonego. Po krótkiej rozmowie Tomek się zgodził. Potem ks. Jan udzielił nam ślubu".

Ślub Teresy Lipowskiej i Tomasza Zaliwskiego odbył się w 1963 r.

Aktorka wiele razy opowiadała w wywiadach o mężu. Rozmawiając z Krzysztofem Ibiszem o swym drugim małżeństwie, ujawniła, iż z powodu jego trudnego dzieciństwa musiała "uczyć" mężczyznę czułości i okazywania uczuć. Podkreśliła:

"Do ludzi był z dystansem, był dość zamknięty w sobie. Dla mnie był najwspanialszym, najczulszym mężem, kochankiem, ojcem".

Teresa Lipowska w wywiadzie dla Onetu powiedziała, że choć łączyło ich gorące uczucie, pod względem charakteru byli kompletnie od siebie odmienni. W rozmowie z Aleksandrą Jarosz powiedziała wprost, iż "byli bardzo różni":

"On był zamknięty w sobie, kochał ciszę i przyrodę. Ja jestem towarzyska i otwarta do ludzi. Byliśmy takimi dwoma połówkami jabłka tylko, że jedno było czerwone, a drugie żółte. (...) Bardzo się szanowaliśmy i byliśmy wobec siebie uczciwi. Potrafiliśmy iść na ustępstwa" – wyjaśniała.

Teresa Lipowska nie ukrywa, że – jak w każdym związku – zdarzały im się gorsze chwile w małżeństwie. Podkreśliła jednak, że choć nigdy się nie kłócili, to bywały między nimi tzw. ciche dni. W wywiadzie dla Onetu szczerze przyznała:

"Mieliśmy wzloty i upadki, ale mnie się to małżeństwo bardzo udało. Miałam szczęście, bo trafił mi się przystojny, uczciwy, prawy i do tego bardzo mądry mężczyzna. Kiedy 6 lat temu zmarł, było mi bardzo trudno".

Z tego małżeństwa Teresa Lipowska ma jedyne dziecko – syna Marcina, który urodził się w 1973 r. Jak ujawniła w jednym z wywiadów, narodziny chłopca były dla niej "najwspanialszą premierą, jaką przeżyła".

Polecamy: Kim jest Marcin Zaliwski, jedyny syn Teresy Lipowskiej?

Teresa Lipowska chętnie opowiada o tym, jak wyglądała jej domowa codzienność u boku męża i syna. W wywiadzie dla Onetu ujawniła, że panował u nich "tradycyjny podział ról": ona zajmowała się domem, a panowie byli odpowiedzialni za "męskie czynności".

"Do mnie należało gotowanie, sprzątanie takie tam babskie, domowe sprawy, do nich inne te bardziej męskie czynności. Kiedy nie miałam paliwa w aucie, wystarczyło w domu powiedzieć głośno i sprawa była załatwiona" – wspominała.

Drugi mąż sprawił, że Teresa Lipowska pokonała... nałóg nikotynowy. Aktorzy dużo palili, ale pewnego dnia stwierdzili, że rzucają papierosy. Aktorka w wywiadzie dla "Faktu" powiedziała, że od tamtej pory nie pali:

"Jak rzucaliśmy kiedyś z mężem papierosy, to faktycznie w sylwestra wypaliliśmy wszystkie. Zaciągaliśmy się jak kominy i od 1 stycznia przestaliśmy palić. Ale nie kierowały nami presje noworoczne. Mąż był bardzo chory i miał jeszcze wrzody żołądka. Trzeba było to zrobić. Łatwiej nam było rzucić we dwójkę. Było mi dość trudno, ale wiedziałam, że jeżeli on poczuje dym w domu, to nie da rady. Od tego czasu nie palę. Jakieś 34 lata! W ogóle mnie już do tego nie ciągnie" – opowiadała.

Teresa Lipowska wspomina Tomasza Zaliwskiego. "Ciągle jest ze mną"

Teresa Lipowska z sentymentem wspomina męża. Kilka lat temu na łamach "Faktu" opisała swoje drugie małżeństwo jako "wyjątkowe", a o Tomaszu Zaliwskim powiedziała:

"To był wspaniały człowiek. Chory na uczciwość, nikt mu nie mógł nic zarzucić. Był szalenie szanowany przez wszystkich ludzi. Oprócz tego, że się kochaliśmy, to się po prostu szanowaliśmy. Byliśmy dobrymi partnerami i przede wszystkim przyjaciółmi. Nasze małżeństwo przez te lata nie miało minuty, w której byśmy pomyśleli, że nie chcemy być ze sobą. (...) Miłość, seks to wszystko podrzędna sprawa. Jeżeli nie będzie tolerancji, kompromisu i zrozumienia, to ta miłość w pewnych momentach nie pomoże. Tolerancja swoich poglądów dawała nam wspólny mianownik. Ludzie nam tego zazdrościli" — opowiadała.

Co oczywiste, Teresa Lipowska mocno przeżyła śmierć męża w 2006 r. W wywiadzie dla "Faktu" wyznała jednak, że po stracie ukochanego postanowiła zmienić swoje życie i oddać się pomocy potrzebującym. Powiedziała:

"Inaczej zaczęłam żyć po jego śmierci. Byłam szalenie aktywna, weszłam w akcje charytatywne. Chciałam być jak najmniej w domu. Teraz też aktywnie działam na tych polach. Daje mi to potrzebę wyjścia z domu i poczucie, że jestem w miejscach, gdzie mnie potrzebują".

Mimo ogromnej straty Teresa Lipowska wciąż czuje obecność męża.

"Mój mąż ciągle jest ze mną. On tu stoi za tym fotelem. Czuję go. Czekam, aż znów się kiedyś spotkamy. Wierzę w to" – mówiła, rozmawiając z "Faktem".

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].