Efekt poselskiej kontroli w ośrodkach TVP. "Etaty widmo i klan ...

22 mar 2024

Posłowie z zespołu ds. rozliczeń rządów PiS przedstawili w piątek w Sejmie wyniki kontroli, które przeprowadzili w ośrodkach regionalnych TVP.

TVP - Figure 1
Zdjęcia Money.pl
W pewnym momencie w TVP zaczął funkcjonować klan milionerów - powiedziała Katarzyna Kierzek-Koperska (KO).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także:

"Są godziny monologów do analizy". Ekspert: prezes NBP ma wiele na usprawiedliwienie

Do wyników kontroli odniósł się rzecznik PiS Rafał Bochenek.

- Jeżeli premier Donald Tusk i jego gwardianie chcą być uczciwi w tym co robią, to powinni ujawnić jakie obecnie są stawki w TVP, bo podobno wielu mogłoby pozazdrościć - stwierdził Bochenek. - Powszechnie w Warszawie mówi się, że panowie i panie desygnowani do pracy w telewizji i radiu przez ministra Sienkiewicza wyciągają, ile fabryka dała, a zarobki znacząco przekraczają stawki rynkowe - dodał.

TVP - Figure 2
Zdjęcia Money.pl
Dlaczego dla czystości sprawy nie zostanie ujawnione ile zarabia pan Sygut, Płuska, Czyż, pani Tadla, pan Orłoś, pani Dobrosz-Oracz? Ewidentnie to celowo ukrywają? - pyta rzecznik PiS.

Maciej Wróbel (KO) przypomniał, że podczas rządów PiS do 2023 r. TVP otrzymała z budżetu państwa ponad 10 mld zł, które - jak ocenił - były wydawane bardzo lekką ręką.

Rekordzista w miesiąc zarobił ponad 200 tys. zł

Zespół ds. rozliczeń odkrył m.in. "system spółdzielni kierowników produkcji".

- Polegał on na wyprowadzeniu pieniędzy ze spółki poprzez dopisywanie się do kosztorysu programu, przy którym nikt nie brał udziału. To w skali jednego kosztorysu były kwoty niewielkie - kilkaset złotych, czasami kilka tysięcy złotych, ale w skali całego budżetu spółki dawało to kilkadziesiąt milionów złotych rocznie, na coś na co nie powinny być wydawane - mówił Wróbel.

TVP - Figure 3
Zdjęcia Money.pl

Jak wskazał, rekordzista spośród wspomnianych kierowników produkcji w jedynym miesiącu zarobił 203 tys. zł. - W 2016 roku w tej grupie zawodowej najwyższe roczne wynagrodzenie wynosiło 625 tys. zł, by w 2023 r. urosnąć do kwoty prawie 900 tys. zł - powiedział poseł.

Jak stwierdzono, pojawiły się fikcyjne zapisy w kosztorysach. Jako przykład Wróbel wymienił dokumentację planu, "który wykonywany był przez dziennikarkę za kilkaset złotych. - Okazało się, że program był realizowany u niej w domu - wyjaśnił.

"Po dwóch latach stawali się milionerami"

TVP - Figure 4
Zdjęcia Money.pl

- Niegospodarność widać także w wydatkach majątkowych - podkreślił poseł. Poinformował, że wybudowano studia telewizyjne TVP w Elblągu i Radomiu, które do dziś stoją puste i nieużywane.

Alicja Łepkowska-Gołaś (KO) dodała, że TVP była sponsorowana przez spółki Skarbu Państwa. Kopalnia Bogdanka w 2023 roku przelała 50 tys. zł dotacji dla TVP - podała jako przykład.

- Tego typu patologie są przez nas gruntownie analizowane i przekazujemy je dzisiejszym władzom TVP, a skończy się to jednym wielkim doniesieniem do prokuratury - zapowiedział Wróbel.

Oceń jakość naszego artykułu:

TVP - Figure 5
Zdjęcia Money.pl

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Źródło:

Fascynujące jest to, że taką skalę złodziejstwa pochwalały babcie i dziadki, które żebrały od rządu na dopłaty do prądu i ogrzewania.

No i co? Możecie im na pukiel skoczyć. A i tak zagłosujecie za socjalistami.

bardzo dojna ...

55 min. temu

Gdzie się nie dotknąć tam było jedno wielkie złodziejstwo pisowskie.... Jakim cudem oni nadal mają poparcie około 30%...???

Powinni oddać "zarobioną"kasę i to w podskokach

Czytaj dalej
Podobne wiadomości