Polska pomoże Ukrainie ws. mobilizacji? Szef MON: "Wszystko jest ...

8 dni temu

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl

Wicepremier Kosiniak-Kamysz stwierdził, że nie dziwią go decyzje ukraińskich władz w kontekście wysyłania ludzi na front, ponieważ potrzeby na nim są ogromne.

Kosiniak-Kamysz - Figure 1
Zdjęcia Defence24

Był to komentarz udzielony w Polsat News w kontekście decyzji o wstrzymaniu wydawania dokumentów dla mężczyzn w wieku 18-60 lat przez ukraińskie konsulaty „z przyczyn technicznych”. Szef MON dodał, że nie dziwi się też Polakom, których bulwersuje widok młodych Ukraińców w wieku poborowym „w hotelach i kawiarniach”. Jednocześnie wicepremier wyraził solidarność z Ukraińcami walczącymi na froncie, którzy mają pretensje do rodaków, którzy poprzez wyjazd uniknęli powołania.

„To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie (…), obywatele Ukrainy mają obowiązki wobec państwa - powiedział Kosiniak-Kamysz - „My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę” - dodał.

Kosiniak-Kamysz - Figure 2
Zdjęcia Defence24

Wicepremier został zapytany o to, czy Polska zgodzi się na ewentualną prośbę Ukrainy o przetransportowanie tych obywateli, których prawo do pobytu w Polsce nie zostanie przedłużone. „Wszystko jest możliwe” - stwierdził. Ocenił, że każde wsparcie i pomoc byłyby wyrazem dwukierunkowej solidarności. Zauważył, że Polacy chętnie dostarczają pomoc humanitarną oraz militarną Ukrainie, jednak w wielu kwestiach ich zarzuty wobec strony ukraińskiej są słuszne.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości