Anna Słojewska: Jerzy Buzek żegna się z Parlamentem ...

12 dni temu
Jerzy Buzek, pierwszy polski przewodniczący PE

Buzek zapisze w się w historii jako pierwszy, i na razie jedyny, polski przewodniczący PE. Swoją funkcję sprawował w latach 2009-2012 i było to pierwsze tak wysokie stanowisko w UE dla przedstawiciela z państwa, które weszło do Unii Europejskiej w ramach wielkiego rozszerzenia w 2004 roku.

Czytaj więcej

Donald Tusk, lider KO

Bycie przewodniczącym PE to trudna funkcja, bardziej reprezentacyjna niż decyzyjna, a Buzek sprawował ją z godnością. Warto jednak tu powiedzieć o dwóch konkretach. Na zawsze zostanie z nami Esplanada Solidarności, czyli plac nazwany tym imieniem przed siedzibą PE w Brukseli. Buzek wywalczył ją we wcale niełatwych negocjacjach z władzami belgijskiej stolicy. To symboliczne osiągnięcie, bo na Esplanadę Solidarności zawita każdy, kto odwiedza unijne instytucje w Brukseli.

Od 2012 roku Buzek nieustannie był jednym z najbardziej pracowitych europosłów, a sympatię i kontakty wypracowane na szczeblu przewodniczącego wykorzystał do forsowania decyzji korzystnych dla Polski

Drugą wartą zapamiętania inicjatywą polskiego przewodniczącego PE była Europejska Wspólnota Energetyczna postulowana wspólnie z Jacques Delors, byłym legendarnym przewodniczącym Komisji Europejskiej. Już w 2010 roku Buzek zaproponował rzecz wydawało się rewolucyjną — wspólne zakupy gazu. Dziś stały się one rzeczywistością.

Energetyczne sukcesy Jerzego Buzka w Parlamencie Europejskim

Po zakończeniu kadencji na stanowisku przewodniczącego PE Jerzy Buzek, inaczej niż wszyscy jego poprzednicy, pozostał czynnym eurodeputowanym. Wydawało się, że ze szczytów parlamentarnej władzy trudno mu będzie wrócić do rytmu pracy szeregowego eurodeputowanego, niektórzy martwili się, że będzie po prostu oczekiwał jakichś innych stanowisk, bez specjalnej chęci do pracy. Nic bardziej mylnego.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia