Ewa Kasprzyk fantazjuje o chłopach. Co za słowa o męskości

Maciej Lechociński

Data utworzenia: 10 października 2023, 18:06.

Ewa Kasprzyk zupełnie nie rozumie, dlaczego polscy faceci uwielbiają przechwalać się, że pochodzą od szlachty. Zdaniem aktorki prawdziwą polską męskość tak naprawdę reprezentują osoby ciężko pracujące na roli, czyli chłopi. Jak to tłumaczy aktorka?

Na premierze filmu aktorka w rozmowie z "Faktem" podkreśliła, że bardzo się cieszy, że kinematografia, posiłkując się genialną powieścią Władysława Reymonta, w końcu dostrzegła, jak wspaniała witalna siła drzemie w ludziach ciężko pracujących na roli, blisko natury. – Prawdziwy, mocny chłop w tej swojej całej filozofii, to jest kwintesencja męskości i polskości — powiedziała Ewa Kasprzyk "Faktowi", podczas warszawskiej premiery filmu "Chłopi" na podstawie powieści Władysława Reymonta.— Tymczasem nawet zatwardzialszy chłop gdzieś się tam dochrapie jakiegoś Odrowąża, albo jakichś innych hrabiowskich korzeni. Nie wiem kompletnie, po co – dodała Kasprzyk.

Aktorka uważa, że polscy chłopi powinni na stałe wkroczyć do polskiej kinematografii. Jej zdaniem w naszym kraju zupełnie niepotrzebnie masową wyobraźnią zawładnęła szlachta.

– Przecież chłopi sami z siebie są szalenie silną warstwą społeczną. Za mało filmów się w Polsce o nich robi – powiedziała aktorka.— W czasach komuny ukrywało się swoje dobre pochodzenia. Historia się zmienia. Geopolityka się zmienia, w zależności od różnych opcji. Dlatego uważam, że zawsze należy być sobą— dodała zaś na koniec.

Dla wielu fanów Kasprzyk to był szok. Teraz otwarcie przyznaje, że się tego wstydzi. "Poszła niezła kasa"

Rozżalona Ewa Kasprzyk ma kłopoty w pracy. "Nie dostaję żadnych propozycji". Tak postanowiła sobie poradzić

Krzysztof Skiba skompromitował się przed kamerami?! "Miał problem z odróżnieniem zlewozmywaka od kuchenki"

Krzysztof Kuczyk / Forum

Polfilm / East News

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji