Messi dostał ofertę z Realu Madryt. Agent wszystko ujawnił

7 dni temu
Messi

Lionel Messi jest legendą FC Barcelony. To w tym klubie Argentyńczyk spędził najlepsze lata swojej kariery. Historia podpisania jego pierwszego kontraktu z tym klubem obrosła legendą - słynna chusteczka, która miała zapewnić Messiemu umowę z Barceloną, została sprzedana potem za blisko milion dolarów. Teraz pierwszy agent Argentyńczyka przyznaje, że niedługo potem Messi mógł trafić do... Realu Madryt.

Cztery zwycięstwa w Lidze Mistrzów, 10 mistrzostw Hiszpanii, siedem pucharów Hiszpanii, trwająca przez lata rywalizacja z Cristiano Ronaldo - Leo Messi w barwach Barcelony był czymś absolutnie naturalnym. Argentyńczyk wrósł w ten klub i trudno było sobie wyobrazić, żeby kiedykolwiek z niego odszedł - a jednak tak się stało.

Zobacz wideo Mistrz Włoch wygrywa BOGDANKA Volley Cup. Kamil Semeniuk o organizacji: Klub, w którym gram, może się uczyć

Messi mógł grać dla Realu. Jego pierwszy agent zdradza szczegóły. "Było zainteresowanie"

Ale Messi w Realu Madryt? To już brzmi zbyt nieprawdopodobnie. Od początku kariery zdawało się, że Argentyńczyk i Barcelona są na siebie skazani. Messi dołączył do Barcelony w wieku 13 lat i jego pierwszy kontrakt z tym klubem obrósł swoją własną legendą. Serwetka, na której klub zobowiązał się zatrudnić młodego zawodnika, została niedawno sprzedana za prawie milion dolarów. Na aukcję przekazał ją Horacio Gaggioli, pierwszy agent Messiego.

Teraz argentyński agent przyznał, że kilka lat później Messi miał ofertę z Realu Madryt. - Było zainteresowanie Realu, gdy Messi był młody. Miał wtedy 16 albo 17 lat, ale Leo nigdy nie chciał opuścić Barcelony - zaznaczył, cytowany przez hiszpańską "Marcę". Dodał również, że Messiego chciał pozyskać również Arsenal.

Obecnie Lionel Messi jest bardzo blisko końca swojej kariery. W 2021 roku stało się niewyobrażalne i odszedł z Barcelony. Trafił wówczas do PSG, które chciało stworzyć ekipę mającą za zadanie wygrać Ligę Mistrzów. To się nie udało. Obecnie gra w Interze Miami, gdzie piłkarsko nie ma sobie równych. W amerykańskiej MLS strzelił już 13 goli i zanotował 11 asyst, a zagrał tam dopiero 18 spotkań.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości