Nacho odrzuca wielkie pieniądze. „Nie przestają do niego dzwonić”

13 dni temu
Nacho

Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, iż Nacho opuści po sezonie Real Madryt. Gdzie trafi latem? Jego preferowany kierunek to Stany Zjednoczone - zapewnia José Félix Díaz z „Marki”.

José Ignacio Fernández Iglesias to madridista z krwi i kości. Od małego marzył o grze w śnieżnobiałym trykocie, a następnie konsekwentnie dążył do realizacji tego pragnienia. Mimo wielu przeciwności losu, w tym tych związanych z problemami zdrowotnymi - udało się.

Dzisiaj „Nachito” ma 34 lata i ponad 350 spotkań w pierwszym zespole macierzystego klubu. Przez lata był niezwykle wartościową częścią składu, która w najtrudniejszych momentach była w stanie zastąpić innych zawodników.

Obecna kampania jest dla Hiszpana trudna. Gra w niej niewiele, a w dodatku popełnił kilka kosztownych błędów. Po 23 latach podjął decyzję, że to odpowiedni moment na rozstanie.

Jak poinformowały hiszpańskie media, w tym „Marca” i Relevo.com, Nacho nie podpisze nowego kontraktu. Przed końcem kariery chce doświadczyć jeszcze czegoś nowego. Wiadomo, gdzie 34-latek nie trafi.

Od dłuższego czasu wszechstronnego gracza kusi Arabia Saudyjska. Nieustannie dzwonią do niego przedstawiciele i agenci z tamtego rynku. Kwestie finansowe to dla niego sprawa drugorzędna. 

José Félix Díaz z „Marki” zapewnia, że Nacho wyklucza bliskowschodnią opcję. Preferowany przez niego kierunek to Stany Zjednoczone, gdzie komfortowo czułaby się także jego rodzina.

Jak już wcześniej poinformowano, pięciokrotny triumfator Ligi Mistrzów na znak szacunku do Realu, nie zagra w żadnym innym hiszpańskim klubie.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia