W tej restauracji Polacy jedzą za darmo. Rachunek został opłacony ...

Podróżowanie to nie tylko zwiedzanie, poznawanie historii i tradycji, ale też kuchni. Większość z nas, będąc na wakacjach za granicą, nie może oprzeć się małym, regionalnym knajpkom i restauracjom. A co, jeśli możemy zjeść posiłek za darmo?  

Serbia. W tej restauracji Polacy jedzą za darmo 

Ambasada Rzeczypospolitej w Belgradzie opublikowała w mediach społecznościowych post, z którego dowiadujemy się, że Polacy w serbskiej kawiarnio-restauracji Corner, zlokalizowanej w miasteczku Valjevo, ok. 100 km od Belgradu, mogą zjeść posiłek lub napić się drinka całkowicie za darmo.  

Właściciel tego miejsca, Dorde Momica, twierdzi, że rachunek za Polaków został opłacony sto lat temu, więc dziś mogą jeść za darmo. Ludwik Hirszfeld 100 lat wcześniej "opłacił rachunek za wszystkich Polaków" w serbskiej restauracji, poświęcając swoje życie nauce.  

Słysząc historię Hani i Ludvika Hirsfelda, ich poświęcenia nie tylko dla mieszkańców Valjewa, ale dla całego Serbskiego narodu, Čorçe Momić, właściciel kawiarni-restauracji Corner w Valjewie, postanowił nigdy więcej nie pobierać opłat za zamówienia Polaków!

- pisze na Facebooku Ambasada RP w Belgradzie. 

Kim był Ludwik Hirszfeld? Dzięki niemu nie zapłacimy rachunku w serbskiej restauracji 

Ludwik Hirszfeld urodził się w Warszawie, ale wiele lat spędził w Serbii. To tam zaangażował się do akcji zwalczania tyfusu plamistego. Gdy właściciel restauracji Corner dowiedział się o tym, chciał odwdzięczyć się polskiemu przedstawicielowi. Postanowił więc, że żaden Polak nie zapłaci za posiłek, kawę czy drinka w jego restauracji.