W listopadzie ubiegłego roku prokurator naczelny prokuratury na Teneryfie wszczął alarm. Wiadomość, którą podał w lokalnym programie radiowym w porze największej oglądalności, wywołała poruszenie: dzieci znikały z wakacyjnego raju. Według José Luísa Sáncheza Jáuregui istnieją przesłanki wskazujące na to, że nieletni imigranci są porywani przez mafię zajmującą się handlem ludźmi i wywożeni do Europy kontynentalnej w celu prostytucji. Czy to możliwe?
Wyspy Kanaryjskie, grupa siedmiu wysp należących do Hiszpanii, ale zarządzanych autonomicznie, są ulubionym kurortem plażowym wielu Europejczyków. Ale leżą one również w centrum jednego z najbardziej niebezpiecznych szlaków migracyjnych na świecie. Położone na zachód od kontynentu afrykańskiego, oblewane przez wzburzone wody Oceanu Atlantyckiego, wyspy służą jako przystanek dla tysięcy Afrykańczyków każdego roku w drodze na północ kontynentu.
