"Nie rozumiem, skąd się takie chamstwo bierze". Kozidrak ...

11 cze 2023
Beata Kozidrak

- Miałam poczucie, że jestem osobą, która tak dużo zrobiła, że nikt mnie nie złamie. Jeśli ktoś chciał, to się nie udało. Wyszłam z tego wszystkiego jeszcze silniejsza i wiem, czego chcę. Ale nie rozumiem, skąd się takie chamstwo bierze - mówiła w TOK FM Beata Kozidrak, krytykując hejt, który wylał się na nią w internecie, po ujawnieniu, że prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości.

Beata Kozidrak w audycji "Między Słowami" opowiedziała Kamilowi Wróblewskiemu m.in. o wydanej ostatnio na winylu czwartej solowej płycie "4B", miłości, szacunku i hejcie. Nowy materiał jest również nowym muzycznym rozdziałem w życiu zawodowym artystki. 

W singlu "Panama" artystka rozlicza się z przeszłością. "Jesteś potworem. Skanduje tłum. Wyruszam w drogę. Pokochać znów" - śpiewa. - To jest tekst o tym, że jestem osobą publiczną, jestem wielokrotnie oceniana, hejtowana i masz po prostu czasami tego dość. I wyruszam w drogę, pokochać i odnaleźć siebie, żeby nie zagubić się w ocenie innych, którzy cię nie znają, nie mają pojęcia - mówiła w TOK FM Beata Kozidrak. Jak dodała, "to dotyczy ludzi, którzy osiągnęli sukces". - Jeśli w pewnym momencie popełnisz jakiś błąd, to już jesteś zły, jesteś diabłem. Ale jak ci się udaje, to jesteś aniołem i jest fajnie. Gdzieś trzeba mieć w sobie tę granicę, żeby powiedzieć: "Dajcie mi wszyscy święty spokój" - podkreśliła.

W tym kontekście piosenkarka odniosła się także do wydarzenia z września 2021 roku, kiedy prowadziła auto po alkoholu. Badanie wykazało wówczas aż 2 promile w wydychanym przez artystkę powietrzu. - Ten temat zawsze we mnie będzie i to, co przeżyłam jest we mnie. I wiele mnie to nauczyło - wskazała. Piosenkarka stwierdziła, że uświadomiła sobie, że brała na siebie zbyt dużo. - To wypływa z mojego charakteru. Jeżeli czymś się zajęłam, to starałam się to zrobić na stówę. Nie ma u mnie półśrodków. Ponieważ mam już swoje lata, to kiedy dostałam jakąś propozycję muzyczną, koncertową to chciałam to zrobić, bo życie ucieka. I przyszedł moment opamiętania i teraz już inaczej o tym myślę i robię to, na ile mam siły po prostu - powiedziała.

"Nie rozumiem skąd się takie chamstwo bierze"

Kozidrak podkreśliła, że to doświadczenie ją wzmocniło. - Miałam poczucie, że jestem osobą, która tak dużo zrobiła, że nikt mnie nie złamie. Jeśli ktoś chciał, to się nie udało. Wyszłam z tego wszystkiego jeszcze silniejsza i wiem, czego chcę. Ale nie rozumiem, skąd się takie chamstwo bierze, nie tylko pod moim adresem - zaznaczyła. Nawiązała tym samym do hejtu, jaki się na nią wylał w internecie. - Spotkałam się z tak strasznymi komentarzami. Pisali: "Ty szmato". Jakim prawem ktoś może mnie tak nazywać, czy ktoś mnie zna? Czy wie ile dobrego dla innych ludzi zrobiłam? Na szczęście takich ludzi nie spotkałam w ogóle w swoim życiu. Pewnie gdyby mnie ktoś taki spotkał na ulicy, to by nie wytrzymał emocjonalnie. Łatwiej jest napisać anonimowo - stwierdziła.

Artystka raz jeszcze zaznaczyła, że ma poczucie własnej wartości i takie oceny jej nie zniszczą. - Ale wkurza mnie to, że ktoś może anonimowo tak utrudnić życie. Ale tak to działa, potem my komentujemy, że to nieprawda i dajemy dalszą pożywkę. To jest bez sensu. Ja jestem po to, żeby śpiewać, żeby tworzyć. Nie chce w to w ogóle wchodzić. Dla mnie to jest gnój - oceniła. 

Piosenkarka wskazała, że "interesuje ją tu i teraz". - Rozmawiamy o życiu, muzyce, o miłości, to jest ważne. Jeśli ktoś ma problem to ma problem ze sobą przede wszystkim, jeśli tak postrzega świat, żyje życiem innych ludzi. Ja mam ciekawe życie. Nie było łatwe, ale piękne, bo spełniłam swoje marzenie. Chciałam śpiewać - śpiewam. Tyle lat, że nawet chyba nie przypuszczałabym, że mogę tyle śpiewać. Ja już spełniłam się bardzo i jestem z tego bardzo dumna - mówiła Kozidrak. - A showbiznes jest trudnym zawodem, bo jest stres, za każdym razem gdy wychodzę na scenę - żeby dobrze wyglądać, dobrze zaśpiewać, przygotować się do tego wyjścia. Ludzie tego nie wiedzą, bo nie widzą. A to jest dużo pracy. Ten stres później gdzieś się odkłada w człowieku - podsumowała wokalistka zespołu "Bajm". 

Posłuchaj całej rozmowy Kamila Wróblewskiego z Beatą Kozidrak:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

TOK FM PREMIUM

Teraz TOK FM Premium w promocyjnej cenie 150 zł* za rok! Podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 151,20 zł.

KUP TERAZ

Czytaj dalej
Podobne wiadomości